Samsung oficjalnie zapowiedział swoją konferencję na 13 sierpnia. Poznamy na niej nowe flagowe urządzenia, ale główną gwiazdą ma być Galaxy S6 Edge+. Wtedy zadebiutuje także Note 5, który pojawił się na nowych zdjęciach – potwierdzają, że będzie podobny do zwykłej „eS-szóstki”. Co nowego dowiedzieliśmy się o piątej odsłonie tabletofonu z rysikiem?
Samsung Galaxy Note 5, podobnie jak poprzednia odsłona z tej serii, zaoferuje ekran o przekątnej 5,67 cala o rozdzielczości QHD. Zostanie wykonany oczywiście w technologii Super AMOLED. Potwierdzają się informacje o zastosowaniu 4 GB RAM, Exynosa 7420 (podobno o nieco wyższym maksymalnym taktowaniu rdzeni niż w standardowej wersji), 32, 64 lub 128 GB pamięci wbudowanej oraz aparaty 16 i 5 Mpix.
S-Pen będziemy mogli wysunąć po naciśnięciu go. Tym razem Samsung postawił na nowe rozwiązanie, zobaczymy, jak sprawdzi się w praktyce. Odnośnie slotu na karty microSD nadal nie możemy być niczego pewni. Z jednej strony na obudowie brak śladów dodatkowej szufladki na tego typu dodatek, ale Koreańczycy mogą pójść w ślady rywali z Chin – mianowicie obok nanoSIM może znajdzie się dodatkowe miejsce na microSD. Myślę, że takie rozwiązanie byłoby bardzo mile widziane przez wszystkich potencjalnych nabywców tego modelu.
Konstrukcja będzie prawdziwą rewolucją w gamie Note’ów. Połączenie szkła i aluminium w obudowie unibody? Cóż, dotychczas zawsze mieliśmy w tych phabletach swobodny dostęp do baterii, a tylne klapki były wykonane z tworzywa sztucznego. Szczególnie „skórzane” plecki z Note 3 i 4 świetnie pasowały do całości. Osobiście nie jestem przekonany do nowszego rozwiązania, ale jeszcze zobaczymy, czy będzie praktyczne na co dzień.
Już 13 sierpnia dowiemy się, gdzie, kiedy i za ile Samsung Galaxy Note 5 trafi do sprzedaży. Bardzo możliwe, że Polacy otrzymają możliwość jego kupna w późniejszym terminie – poprzednie doniesienia mówiły o pierwszeństwie m.in. USA.
Co sądzicie o takim Note 5?
źródło: Droidlife przez Android Headlines