Kurz po premierze Samsunga Galaxy S6 i S6 Edge opadł już całkowicie, oba modele sprzedają się znakomicie, więc zgodnie z tradycją można zacząć plotkować o kolejnym przedstawicielu serii – Galaxy S7.
Na pierwszy rzut idą oczywiście podzespoły. Wszyscy pamiętamy jakim szerokim echem odbiła się informacja, że Samsung zrezygnuje z procesora Qualcomm Snapdragon 810 w S6 dlatego, że ma on poważne problemy z przegrzewaniem się.
Idąc dalej tym tropem i biorąc pod uwagę sukces S6 i S6 Edge (które napędzane są przez autorski procesor Samsunga Exynos 7420) w rankingu Top10 najwydajniejszych smatfonów, wydawać by się mogło, że Koreańczycy na zawsze rozstaną się Qualcommem (jeśli chodzi o flagowe smartfony).
Według doniesień serwisu źródłowego tak się jednak nie stanie i obaj giganci znów połączą siły, by wspólnie pracować nad mocą obliczeniową Galaxy S7. Już teraz mają testować swoje układy w prototypie przyszłorocznego flagowca, ukrywającego się pod nazwą kodową „Jungfrau”. Mówi się także, że wersja z procesorem Exynosem będzie przeznaczona na rynek koreański, zaś ta z Qualcomm Snapdragon na pozostałe.
Przypominamy, że to tylko przecieki i w ostateczności nie wiemy nawet czy projekt „Jungfrau” to na pewno Samsung Galaxy S7. Będziemy Was informować na bieżąco!
Źródło: Android Headlines