HTC One M9, którego recenzję wkrótce będziecie mogli przeczytać na Tabletowo, nie okazał się sukcesem sprzedażowym. W sumie nie można się temu dziwić, ponieważ producent nie zmienił w nim zbyt wiele względem poprzedniego flagowca. Dlatego też Tajwańczycy już szykują nowy high-end na listopad 2015 roku.
HTC Aero, bo tak brzmi nazwa prototypu, na pewno zostanie wyposażony w ekran QHD, który stał się niestety standardem pośród urządzeń z najwyższej półki. Z jednej strony zapewnia jeszcze lepszą ostrość obrazu niż Full HD, ale wpływa negatywnie na czas pracy i wydajność. Aktualnie nie wiadomo jeszcze, jaką przekątną będzie miał wyświetlacz. Myślę, że 5,2 cala, czyli tyle samo, co w przypadku One M9 Plus. Liczę, że tym razem Tajwańczycy zdołają wreszcie zminimalizować nieszczęsne czarne ramki, które są sporą wadą ich telefonów.
Warto wspomnieć, że za ochronę ekranu ponownie będzie odpowiadał Gorilla Glass 4, który świetnie sprawdza się w praktyce. Gdyby tego było mało, będzie to lekko wypukłe szkło 2.5D, znane z Samsunga Galaxy Note 4, Lumii 920 czy 1020. Czyżby szykowały się jakieś niewielkie zmiany w stylistyce?
Nowy flagowy model ma być kierowany do osób, które szukają smartfona ze świetnym aparatem. Podobno HTC zastosuje tu przesłonę f/1.9 (w One M9 wynosi f/2.2) i oczywiście pozwoli na zapis plików RAW. Zobaczymy, na jaką matrycę postawią tym razem.
HTC Aero będzie miał bardzo trudne zadanie do wykonania. Gdy wejdzie do sprzedaży, zmierzy się z nową generacją Galaxy Note oraz iPhonami 6s i 6s Plus, które niewątpliwie będą chętnie kupowane. Sukces nowego high-enda zależy jednak tylko od Tajwańczyków. Mam nadzieję, że w nowym flagowcu wprowadzą szereg zmian względem starszych high-endów i ustalą rozsądną cenę, co powinno przełożyć się na niezłe wyniki sprzedaży.
*na zdjęciu HTC One E9 Plus
źródło: HTC Vietnam przez Phone Arena, Pocketnow