Android One to seria przystępnych cenowo urządzeń, które oferują przyzwoitą specyfikację oraz szybkie aktualizacje bezpośrednio od Google. Ich pierwsza generacja została zaprezentowana we wrześniu zeszłego roku. Mimo niewątpliwych zalet smartfony te nie odniosły oczekiwanego sukcesu (1 milion sztuk przez sześć miesięcy). Na szczęście wkrótce doczekają się następców. Co wiemy o przygotowywanych nowościach z niższej półki?
Telefony Android One mają bliźniacze dane techniczne. Obecna generacja została wyposażona w: ekran 4,5″ FWVGA, procesor z 4 rdzeniami ARM Cortex A7, dual SIM, 1 GB RAM, 4 GB pamięci wbudowanej, slot na karty microSD do 32 GB, baterię o pojemności 1700 mAh. Na tle równie taniej chińskiej konkurencji nie wygląda to bardzo zachęcająco. Jednak płacąc 190 dolarów otrzymywaliśmy smartfon z szybkimi aktualizacjami do najnowszych wersji systemu, co jest rzadko spotykanym zjawiskiem. Najwyraźniej nie był to argument przemawiający za kupnem dla klienteli z ubogich krajów, głównie z Indii.
Niedawno pojawiły się pierwsze informacje o drugiej generacji telefonów według przepisu Google. Podobno mają posiadać 5-calowe wyświetlacze o nieznanej jeszcze rozdzielczości, ale obstawiam HD. Oprócz tego nowe smartfony dostaną 2 GB RAM i procesor produkcji Mediateka. Te dane przypominają trochę dane techniczne low-endowego Asusa Zenfone Go, który ma zadebiutować pod koniec lipca. Czyżby Tajwańczycy dołączyli do grona producentów Android One, czyli Micromaxa, Karbonna, Lavy i Spice?
Na pewno kluczowe okażą się ceny nowych smartfonów. Jeżeli dalej będą wynosić ok. 190 dolarów, to przy starciu z np. niewiele droższym Xiaomi Mi4i nie mają szans na sukces. W tej sytuacji Google powinno wziąć przykład z Samsunga. Bardzo tani Z1 z Tizenem okazał się prawdziwym strzałem w dziesiątkę dla Koreańczyków i podbił serca wielu użytkowników.
Jak widzicie przyszłość Android One? Czy według Was taka linia produktów ma sens?
źródło: IBTimes