Gionee zaprezentowało dwa ciekawe smartfony

Chińscy producenci oferują aktualnie świetne urządzenia, w dodatku stawiają na dosyć nowatorskie lub niespotykane rozwiązania. Jedną z ciekawszych firm z tego kraju jest Gionee. Wprowadziła właśnie na rynek dwa interesujące modele: Elife S8 ze świetnym aparatem oraz Marathon M5 z dwoma ogniwami. Jak wygląda reszta ich specyfikacji?

Pierwsza z nowości, czyli Gionee Elife E8, to phablet z wyższej półki. Ekran AMOLED o przekątnej 6 cali i rozdzielczości QHD zaoferuje znakomitą jakość obrazu, zobaczymy, jak wypadnie w porównaniu z innymi topowymi wyświetlaczami. Moc obliczeniową dostarczy ośmiordzeniowy Mediatek Helio X10 z ośmioma rdzeniami ARM Cortex A53 2,2 GHz oraz PowerVR GC6200. Na pokładzie znajdziemy także 3 GB RAM oraz 64 GB pamięci wbudowanej.

Sam producent stwierdził, że znaczny nacisk położono na aparat główny. Jego maksymalna rozdzielczość wynosi 24 Mpix, ale dzięki oprogramowaniu jest możliwe zrobienie fotografii w 120 Mpix. Aparat będziemy mogli uruchomić w 0,8 s, a autofocus wyostrzy już w 0,08-0,2 sekundy. Cóż, jestem ciekaw, jak będzie wyglądała jakość zdjęć i działanie całości w praktyce. Optyka składa się z 6 elementów i jest chroniona przez szafirowe szkło. Nie zabrakło również OIS, dwutonowej lampy doświetlającej, a także możliwości nakręcenia filmu w 4K. Za Elife E8 przyjdzie zapłacić ok. 640 dolarów.

Z kolei Gionee Marathon M5 wyróżnia się bardzo długim czasem pracy (podobno do czterech dni działania prawdziwego użytkowania). Dwie baterie o łącznej pojemności 6020 mAh zostały umieszczone w całkiem cienkiej obudowie o grubości 8,5 mm. Reszta podzespołów klasyfikuje ten smartfon na średniej półce. Ekran 5,5″ HD AMOLED, dual SIM, gniazdo na microSD, 2 GB RAM i 16 GB pamięci wbudowanej oraz aparaty 13 i 5 Mpix. Jego cena została ustalona na 370 dolarów – sporo jak na mid-end.

gionee-m5-marathon-1

Obie nowości Gionee są niezłe. Niestety całokształt psują ceny nowych urządzeń, które średnio pasują do ich specyfikacji. Z drugiej strony za podobną cenę kupimy urządzenia od bardziej prestiżowych producentów. Chociaż, mimo wszystko, Marathon M5 wydaje się być nie do pobicia w kwestii baterii.

źródło: Gionee przez GSM Arena, Liliputing