Szybki news na koniec dzisiejszego dnia. Firma Apple opublikowała wyniki sprzedażowe za ostatni kwartał, będący pierwszym kwartałem fiskalnym koncernu z Cupertino. Czego się z nich dowiadujemy?
Przede wszystkim tego, że przychód Apple w ciągu ostatnich trzech miesięcy wyniósł 74,6 mld dolarów (w analogicznym okresie roku poprzedniego: 57,6 mld, kwartał wcześniej: 42,1 mld), natomiast zysk – 18 mld dolarów (rok wcześniej: 13,1 mld, kwartał wcześniej: 8,5 mld).
Jak widać – finansowo Apple radzi sobie doskonale, na co z pewnością przekłada się świetna sprzedaż produktowych nowości. Ale trudno nie odnieść wrażenia, że to nie iPad (pierwszy zaprezentowany pięć lat temu) odgrywa tu główną rolę. Ta należy do smartfonów z serii iPhone.
Apple sprzedało bowiem w ostatnim kwartale 21,4 mln iPadów (rok wcześniej: 26 mln, kwartał wcześniej: 12,3 mln). 18% mniejsza sprzedaż tabletu spod znaku nadgryzionego jabłka, w stosunku rok do roku, nikogo jednak nie powinna dziwić – rynek jest już na tyle nasycony, że coraz rzadziej sięgamy po kolejne genracje sprzętu. Dotyczy to również fanów Apple, którzy niekoniecznie wymieniają tablety co roku, bo nie ma takiej potrzeby.
Największy skok sprzedaży zanotował jednak iPhone (głównie zapewne za sprawą wprowadzenia dwóch rozmiarów: iPhone 4,7″ i iPhone Plus 5,5″). W ciągu ostatnich trzech miesięcy Apple sprzedało rekordowe 74,5 mln iPhone’ów, podczas gdy w analogicznym okresie poprzedniego roku było to jedynie 51 mln (kwartał wcześniej: 39,3 mln). Progres widać gołym okiem, a sam wynik jest najlepszym wynikiem sprzedaży smartfonów Apple w ciągu kwartału w historii firmy.
Podsumujmy sprzedaż produktów Apple:
- iPhone: 74,5 mln (rok wcześniej: 51 mln, kwartał wcześniej: 39,3 mln),
- iPad: 21,4 mln (rok wcześniej: 26 mln, kwartał wcześniej: 12,3 mln),
- Mac: 5,5 mln (rok wcześniej: 4,8 mln, kwartał wcześniej: 5,5 mln),
- iPod: nie pojawił się w zestawieniu.