Kiano Intelect 8 3G MS to kolejny przedstawiciel coraz większej rodziny ośmiocalowców z Windowsem. Niezbyt drogi, kosztujący 599 złotych tablet wyposażony w moduł 3G stara się jednak w swoim segmencie rynku zawalczyć nie tylko ceną, ale też designem i kilkoma miłymi dodatkami, które otrzymają jego nabywcy. Najistotniejsze jest jednak czy dla całej masy podobnych urządzeń będzie konkurentem również pod względem jakości.
Sercem Intelect 8 3G jest Intel Atom Z3735G taktowany zegarem 1,3 GHz (maksymalne taktowanie 1,83 GHz), współpracujący z 1 GB pamięci RAM. Tablet wyposażony jest w 16 GB pamięci wbudowanej, czego lwią część zajmuje sam Windows. Razem z urządzeniem dostajemy roczną subskrypcję Office 365 Personal, grę Mroczne Arkana: Carnival i trzymiesięczne dostępy do elektronicznego wydania Newsweeka oraz serwisu VOD Kinoplex. Może jednak zamiast tych dodatków – pomijając Office, bez którego trudno sobie wyobrazić sprzęt z Windowsem 8.1 – producent powinien pokusić się o dołożenie RAMu albo pamięci wbudowanej? O tym przekonacie się już niedługo, zacznijmy jednak od specyfikacji technicznej Kiano Intelect 3G MS i zawartości zestawu sprzedażowego:
- ekran: IPS 8″, 1280×800 pikseli, 189 ppi,
- procesor: Intel Atom Z3735G max. 1,8 GHz,
- grafika: Zintegrowana – Intel HD Graphics,
- pamieć RAM: 1 GB,
- pamięć wbudowana: 16 GB,
- moduł 3G,
- moduł GPS,
- WiFi 802.11 b/g/n,
- Bluetooth 4.0,
- aparat główny: 5 Mpix bez lampy doświetlającej i autofocusa,
- aparat przedni: 2 Mpix,
- slot kart microSD do 32 GB,
- port microUSB z obsługą USB-OTG,
- gniazdo jack 3,5 mm,
- akumulator: 4400 mAh,
- wymiary: 213,9 x 124,7 x 7,9 mm,
- waga: 328 g,
- akcesoria: kabel USB, ładowarka sieciowa, przejściówka microUSB-USB.
Design, jakość wykonania, użyteczność konstrukcji
Jeśli mieliście okazję używać – lub chociaż potrzymać przez chwilę w rękach – któreś z wyprodukowanych przez Kiano urządzeń z linii Elegance by Zanetti, to raczej zgodzicie się, że były to jedne z najlepiej zaprojektowanych i wykonanych tabletów, o jakich można pomyśleć mając do wydania mniej niż 1000 złotych. A nawet porównując Elegance z produktami z wyższych półek cenowych – również wiele z nich Kiano biło na głowę. Można więc było oczekiwać, że firma pójdzie za ciosem i kolejnymi wprowadzanymi na rynek urządzeniami dalej będzie budowała wizerunek marki kojarzącej się z dobrym designem i bardzo wysoką jakością wykonania.
Czy Intelect 8 spełnia to oczekiwanie? I tak, i nie. Z jednej strony mamy do czynienia z przyjemnym tabletem, pozytywnie wyróżniającym się na tle plastikowej chińszczyzny – wzmacniane szkło z przodu i z tyłu, dobrej jakości plastiki oraz metalowe wstawki na bocznych krawędziach, do korpusu przymocowane śrubkami, tworzą naprawdę zgrabną, dość elegancką całość.
Dobry design nie oznacza jednak automatycznie wysokiej jakości wykonania urządzenia, co niestety potwierdza się w przypadku Kiano Intelect 8. Poszczególne elementy konstrukcji tabletu nie zostały poprawnie spasowane, co objawia się skrzypieniem przy nawet delikatnych próbach wyginania. Dzieje się to zwłaszcza wtedy, kiedy tablet trzymany w pozycji poziomej wyginany jest w kierunku „krawędzie do siebie” (a to najczęstszy sposób nawet nieświadomego wyginania tabletu, choćby przy grze w Asphalt 8) – ugięcie jest wtedy wyraźne. Co jednak ciekawe, to fakt, że przy próbach odgięcia krawędzi „od siebie” nie dzieje się praktycznie nic. Efekty ugięcia i skrzypienia są prawie niezauważalne. Dziwne, aczkolwiek ciekawe.
Rozmieszczenie portów i przycisków jest kolejnym elementem, w którym prawie nie ma się do czego przyczepić. Na prawej krawędzi (patrząc na tablet w jego naturalnej, czyli pionowej, pozycji) znajduje się włącznik/blokada ekranu oraz przyciski regulacji głośności. Do ich działania nie można mieć zastrzeżeń – skok jest niezbyt duży, klik wyraźny, a luzów brak, czyli wszystko jak należy. Nieco niżej umieszczono gniazdo kart microSD oraz drugie – na tackę z kartą microSIM. Jest tu też oczywiście otwór igły do wysuwania tacki.
Przy okazji – jeśli macie jakikolwiek sposób na to, żeby te małe metalowe ustrojstwa i cienkim bolcem na końcu się nie gubiły na potęgę, piszcie w komentarzach. Na kilkanaście smartfonów i tabletów, z których korzystam, przynajmniej połowa wymaga użycia igły do wysunięcia karty SIM, tymczasem po dość długich poszukiwaniach udało mi się znaleźć jedną (słownie: jedną) igłę.
Górna krawędź tabletu to wyjście audio, czyli jack 3,5 mm, a także port microUSB. I tu pojawia się pytanie – kto wymyślił, żeby gniazdo ładowania (bo do tego celu port microUSB jest wykorzystywany najczęściej) było umieszczone z góry urządzenia. Słuchawki – tak. Ale na litość, jedynym odpowiednim miejscem na gniazdo ładowania tak tabletów, jak i smartfonów, jest dolna krawędź. Tymczasem w przypadku Kiano Intelect 8 na niej można znaleźć jedynie dwa głośniki stereo. No cóż, dobre i tyle.
Z tyłu urządzenia jedynym istotnym elementem jest obiektyw aparatu fotograficznego, nie ma tu natomiast lampy doświetlającej. Z przodu nad ekranem znajduje się obiektyw kamery do samoj… selfie oraz dioda sygnalizująca ładowanie urządzenia.
Pod ekranem charakterystyczne dla sprzętu z Windowsem logo systemu, które zazwyczaj spełnia funkcję przycisku Start (windowsowi puryści mogą poczuć się urażeni tym – nie do końca poprawnym – określeniem). Zazwyczaj, ale nie w przypadku Intelect 8 i innych tanich tabletów z Windowsem 8.1. Tutaj logo jest jedynie dodatkiem wizualno-marketingowym. Przycisku Start (ok, przycisku Windows) w tym tablecie po prostu nie ma.
Podsumowując, Kiano Intelect 8 wygląda naprawdę dobrze i jest zbudowany z materiałów dobrej jakości, choć oczywiście szklana osłona ekranu i takież same plecki zbierają odciski palców tak, jak można się było tego spodziewać, czyli bardzo mocno, a dodatkowo opór wyczuwany pod placem przesuwanym po ekranie jest minimalnie zbyt duży. Pomijając to – design i materiały, z których urządzenie zostało zbudowane, można ocenić bardzo pozytywnie. Jakość wykonania jest znośna, ale jedynie znośna. Rozmieszczenie i jakość poszczególnych elementów – pomijając kwestię gniazda microUSB umieszczonego na górnej krawędzi nie byłoby się do czego przyczepić, gdyby nie brak przycisku Windows. To tak, jakby jakiś iPad albo tablet z Androidem pozbawiony był przycisku powrotu do ekranu startowego. Duży minus. Ale z drugiej strony – który z tanich tabletów z Windowsem posiada taki przycisk?
Spis treści:
1. Parametry techniczne. Jakość wykonania
2. Ekran. Pamięć. Łączność. Multimedia. Akumulator
3. Wydajnośc. Aparat. Stosunek jakości do ceny. Podsumowanie