Dwa nowe iPhone 6 to zdecydowanie hity Apple, o czym świadczą chociażby raporty IDC, według których w ostatnim kwartale firma z Cupertino sprzeda ponad 70 milionów smartfonów. Zdecydowana większość tej liczby, czyli aż 55 milionów, to nowe szóstki. Jednak z większego urządzenia może cieszyć się cały rynek phabletów, co pokazują ostatnie badania.
Najpierw jednak muszę zaznaczyć, że badania te zostały przeprowadzone na rynku USA, więc ich wyniki są oczywiście trochę lepsze dla Apple, które ma tam niezwykle silną pozycję. Według nich rynek phabletów to w tym roku 10% wszystkich sprzedanych smartfonów, co jest wynikiem pięciokrotnie lepszym niż w zeszłym roku. iPhone 6 Plus, który jest aktualnie jedynym urządzeniem w tym segmencie, zdobył aż 41% tego rynku w USA! Możemy zakładać, że w innych częściach świata nie będzie tak dobrze, ale i tak produkt z Cupertino dał dużego kopa całemu rynkowi urządzeń większych niż 5 cali.
Jeszcze przed premierą nowych iPhone’ów twierdziłem, że będzie to świetny ruch Apple. Rynek phabletów będzie teraz miał mocną konkurencję dla Androida i chociaż na razie użytkownicy systemu Google masowo nie wykupują 6 Plus (tylko 9% ich posiadaczy przesiadło się z Androida) to możemy przypuszczać, że dla wielu jest to bardzo ciężka decyzja. Jeśli Tim wraz ze swoimi inżynierami dopracują swoje phablety i będą one tak funkcjonalne, jak chociażby seria Note, to zakładam, że coraz więcej osób będzie się na nie decydować.