Recenzja tabletu GOCLEVER INSIGNIA 1010 BUSINESS

Tydzień temu prezentowałem Wam zawartość pudełka, w którym znajdziemy pierwszy tablet z Windowsem 8.1, jaki wypuściło na rynek GOCLEVER. Dziś wiem już, że INSIGNIA 1010 BUSINESS to wydajne urządzenie w atrakcyjnej cenie, które może nie do końca odpowiada „biznesowym” standardom, ale ma też swoje plusy.

Biorąc pod uwagę, że oprócz samego tabletu w zestawie znajdziemy również klawiaturę, kabel OTG oraz roczną subskrypcję na pakiet Microsoft Office, dla tych, którzy nie chcą wydawać tysięcy na nowe urządzenie mobilne, może to być całkiem sensowne rozwiązanie.

goclever16

Parametry techniczne:

  • Wymiary: 258 x 172,6 x 10,5 mm
  • Waga: 1012 g (619 g tablet oraz 393 g klawiatura)
  • WYŚWIETLACZ:
  • Wymiar: 10,1″,
  • Rozdzielczość: 1280×800
  • Technologia: IPS LCD 16:10 multi-dotyk
  • PROCESOR:
  • CPU: czterordzeniowy Intel Atom Z3740D 1,33 GHz
  • GPU: Intel HD Graphics (Gen7)
  • SYSTEM: Windows 8.1
  • PAMIĘĆ:
  • RAM: 2GB DDR3
  • FLASH: 32GB eMMC flash
  • ŁĄCZNOŚĆ:
  • Wi-Fi: 802.11 b/g/n 2,4GHz
  • Bluetooth: V4.0
  • PORTY:
  • Czytnik kart SD: microSD HC/XC do max 64 GB
  • USB: microUSB OTG 2.0
  • HDMI: miniHDMI
  • DC: DC 9V2A
  • WYJŚCIE AUDIO: 3.5mm audio i mic jack
  • KAMERA:
  • Front: 2.0 Mpix
  • Tył: 2.0 Mpix

DODATKOWE FUNKCJE:

  • G Sensor
  • BATERIA: 8000 mAh

W pudełku, oprócz tabletu i wspomnianej klawiatury, znajdziemy również ładowarkę, instrukcję QUICK START GUIDE, kod aktywacyjny na roczną subskrypcję Office 365 Personal oraz kabel OTG.

goclever15

Wzornictwo i jakość wykonania

Sam tablet to 10-calowe urządzenie wykonane z tworzywa sztucznego. Jego tył pokryto matową powłoką, która niestety bardzo łatwo zbiera wszelkie ślady codziennego użytkowania. Obudowę bardzo szybko pokryją więc tłuste ślady lub rysy. Cała konstrukcja wygląda jednak dość solidnie. Biorąc pod uwagę dodatkowe zabezpieczenie w postaci etui, oprócz rys na tylnej części tabletu, obudowa w łatwy sposób nie ulegnie zniszczeniom.

goclever11

W lewym górnym rogu umieszczono plastikowe przyciski głośności. Lewa strona tabletu należy do wszelkiego rodzaju portów oraz włącznika. Pod nim znajdziemy odpowiednio: gniazdo słuchawkowe, port mini HDMI, slot na kartę SD, wyjście micro USB oraz gniazdo ładowania, przystosowane do ładowarki 9V dołączonej do zestawu. Z tyłu po lewej stronie znajdziemy dwa głośniki. U góry umieszczono kamerkę 2 Mpx. Taką samą znajdziemy z przodu urządzenia. W samym środku tylnej części obudowy znajdziemy srebrne logo GOCLEVER. Nieco niżej pojawił się znaczek filmy Intel. Na samym dole umieszczono numer seryjny urządzenia. Z przodu znajdziemy logo Windows, które jest jednocześnie dotykowym przyciskiem. Jego naciśnięcie wywołuje delikatną wibrację urządzenia. Silniczek, który za nią odpowiada, jest niestety bardzo głośny, co sprawia, że zamiast wibracji większą uwagę zwróciłem na nieprzyjemny dźwięk. Urządzenie jest stosunkowo lekkie, choć podczas ważenia waga wskazała więcej, niż zapowiadał producent. Tablet z klawiaturą ważą nieco ponad kilogram, a nie 924 gramy.

goclever9

goclever8

Dolna część urządzenia to dwa otwory oraz znajdujący się na środku port, do których mocujemy dołączoną do zestawu klawiaturę z etui. Mój pierwszy kontakt z dodatkowym komponentem tabletu wywołał mieszane uczucia, jednak po bliższym zapoznaniu się z gadżetem okazało się, że jest lepiej niż myślałem. Na moje oko, obudowa klawiatury wykonana została z cienkiego aluminium lub tworzywa, które bardzo je przypomina. Małe plastikowe przyciski, z racji gabarytów całego urządzenia, znajdują się blisko siebie, przez co pisanie na klawiaturze wymaga przyzwyczajenia. Bardzo dobrze spisał się natomiast gładzik, który działa bardzo płynnie i, mimo że nie “klika” za każdym razem, dobrze rozpoznaje pojedyncze lub podwójne puknięcia.

Tym, co wzbudziło moje największe wątpliwości, była okładka, która zabezpiecza nam tylną ścianę tabletu w transporcie oraz służy za podpórkę, jeśli chcemy korzystać z klawiatury. Etui wykonano z miękkiego tworzywa, które osobiście przypomina mi mocno sprasowany zamsz. Materiał wygląda bardzo dobrze, jednak obawiam się o stan gadżetu po kilku miesiącach użytkowania. Powłoka bardzo łatwo się wyciera. Szczególnie widać to na zagięciach oraz na wypukłych elementach. Boję się, że ta część komponentu może nie przetrwać równie długo, co klawiatura. Przejdźmy jednak do funkcjonalności naszego etui-podstawki. Jeśli ktoś widział filmik z unboxingu, można było poznać, że nie do końca opanowałem sztukę rozkładania gadżetu. Screeny od producenta wyjaśniły jednak całą tajemnicę tego origami. Po otworzeniu tabletu połączonego z klawiaturą wystarczy złożyć okładkę w trójkąt.

Ekran, w stosunku do klawiatury, odchylony jest o 120 stopni i nie możemy ustawić go pod innym kątem. Odpowiednie magnesy połączą się ze sobą tworząc naprawdę stabilną konstrukcję. Porównując takie rozwiązanie choćby do testowanego ostatnio Lenovo Miix 2 10, muszę powiedzieć, że rozwiązanie GOCLEVER, o dziwo, podoba mi się znacznie bardziej. Nie mamy tu do czynienia z ciągle wypadającym ekranem i, mimo że na pierwszy rzut oka jest to “tylko” etui, taki rodzaj podpory dla ekranu na gładkiej powierzchni sprawdza się naprawdę dobrze. W razie potrzeby rozstawimy urządzenie również na kolanach. Nie jest to jednak wygodne i stabilne rozwiązanie, ale w nagłych wypadkach: wykonalne.

goclever14

goclever13

goclever12

Przenosząc urządzenie, kiedy zarówno tablet, jak i klawiatura “zawinięte” są w etui, nie ma raczej szans, aby część z ekranem wysunęła się lub została uszkodzona. W rogach dolnej części zestawu umieszczono gumowe ochraniacze, które mają zapobiec zniszczeniu ekranu przy bardziej gwałtownym zamykaniu. Są one również zabezpieczeniem chroniącym przed wysunięciem się tabletu z etui. Zamknięty zestaw tworzy stabilną całość, której nie powinno się nic stać, choćby podczas noszenia w plecaku. Gumowe zabezpieczenia w rogach są jednak nieco za krótkie. Jeśli urządzenie będzie często przenoszone w etui, gumki mogą szybko się zetrzeć, co może niestety narazić ekran naszego tabletu na uszkodzenia podczas nieostrożnego zamykania. Moje obawy wzięły się stąd, że jedna z gumek już w tej chwili, po kilku dniach testowania, wystaje ponad obudowę nieco mniej niż pozostałe. Być może nie jest to jednak kwestia ścieralności, a po prostu złe spasowanie elementu w modelu, na który trafiłem.

goclever1

Podsumowując kwestię jakości wykonania i wyglądu, GOCLEVER INSIGNIA 1010 BUSINESS nie jest może najpiękniejszym połączeniem tabletu z klawiaturą, ale na pewno bardzo funkcjonalnym. Etui szybko może się zniszczyć, jednak ekran urządzenia na pewno będzie bezpieczny. Tylna część obudowy również szybko może zapełnić się zarysowaniami, jednak antypoślizgowe tworzywo na pewno uchroni tablet przed przypadkowymi upadkami. Całość została dobrze spasowana i żeby lekko wygiąć urządzenie lub wywołać efekt “pływania” na ekranie, musimy użyć znacznej siły. Dzięki temu, mimo że ślady użytkowania mogą pojawić się szybko, sam tablet posłuży na długo.

goclever3

Wyświetlacz

Urządzenie wyposażono w ekran o przekątniej 10,1 cala i rozdzielczości 1280 x 800. Czarna ramka ma odpowniednio: 2 cm szerokości po bokach oraz około 1,8 cm od góry i dołu. Jeśli do tej pory mieliście przyjemność pracować na podobnych urządzeniach wyświetlających obraz w Full HD, na pewno odczujecie różnicę przerzucając się na GOCLEVER INSIGNIA 1010 BUSINESS. Nie oznacza to jednak, że jakość wyświetlanego obrazu jest zła. Jak na wspomniane parametry, urządzenie dobrze wyświetla kolory i nie męczy oczu. Na maksymalnym podświetleniu praca z tabletem jest komfortowa. Ekran nie razi i w moim odczuciu jego jasność dopasowana jest w sam raz do korzystania z urządzenia w dzień. Wieczorem zdarzało mi się nawet zmniejszać podświetlenie dla większego komfortu oglądania filmów lub przeglądania internetu.

Jeśli chodzi o panel dotykowy, wszystko sprawuje się bez zarzutów. Ekran działa precyzyjnie i bez problemów wyłapuje miejsca, w których dotykamy urządzenie.

Głośniki

Niestety, dźwięk odtwarzany z tabletu INSIGNIA 1010 BUSINESS nie porwie żadnego audiofila. Przekroczenie połowy paska głośności wiąże się z mało komfortowym dla uszu przesterowaniem. Przy bardziej zbasowanych utworach głośniki wydają z siebie charczący dźwięk. Oczywiście nie spodziewałem się fajerwerków w tym segmencie cenowym. Jedna rzecz jest jednak niezależna od ceny i zupełnie dla mnie niezrozumiała. Nie wiedzieć czemu, oba głośniki znajdują się po lewej stronie tylnej części obudowy. Mając tablet przed sobą wyraźnie słychać więc, że dźwięki docierają do nas z nierówną głośnością.

goclever10

Wi-Fi, Bluetooth, GPS

Od tabletu, jako urządzenia mobilnego, oczekujemy oczywiście dobrego połączenia z Internetem. Niestety, jedną z większych wad GOCLEVER INSIGNIA 1010 BUSINESS jest brak wewnętrznego modemu 3G. Jak sama nazwa wskazuje, jest to urządzenie biznesowe, dlatego moim zdaniem jest to spory brak i minus, który w wielu przypadkach odeśle potencjalnego nabywcę urządzenia do konkurencji. Pocieszeniem jest natomiast sprawnie działające Wi-Fi. Podczas testów programem Xirrus Wi-Fi Inspector sygnał, na metr od modemu, znajdował się na poziomie -45 dBm. Oddalając się jednak o kilka kolejnych kroków było to już -51 dBm. W innym pomieszczeniu, najbardziej oddalonym od modemu w dwupokojowym mieszkaniu, sygnał spadał do -72 dBm. Różnica w prędkości pobierania była znaczna. W pobliżu modemu SpeedTest wskazał download na poziomie 41,68 Mbps, podczas gdy w miejscu najbardziej od niego oddalonym wynosił on zaledwie 7,50. Wychodzi więc na to, że urządzenie nie do końca sprawdzi się w praktyce, jeśli planujecie używać tabletu w dużych przestrzeniach.

goclever2

Dużym zaskoczeniem był dla mnie, natomiast, świetnie działający moduł GPS. Podczas gdy Samsung Galaxy S3 ma czasami problemy z określeniem prawidłowej lokalizacji mieszkania w bloku na parterze, otoczonego sporą ilością zieleni, INSIGNIA 1010 BUSINESS bardzo szybko i dokładnie określił moją lokalizację.

Przesyłanie danych przez Bluetooth z innych urządzeń do tabletu INSIGNIA 1010 BUSINESS nie stanowi większego problemu. Odebranie przez urządzenie pliku ważącego 2 MB zajęło niespełna 15 sekund. Niestety w drugą stronę nie było już tak pięknie. Tablet nie znalazł ani Samsunga Galaxy S III, ani LG 2 Mini znajdujących się tuż obok urządzenia. Wśród wykrytych urządzeń pojawił się natomiast smartfon prawdopodobnie należący do któregoś z sąsiadów. :) Udało się natomiast nawiązać połączenie z tabletem Lenovo Miix 2 10. Plik ważący 2,8 MB przesłany został do niego w ciągu 28 sekund.

goclever5

Akumulator:

Tablet GOCLEVER INSIGNIA 1010 BUSINESS wyposażono w baterię o pojemności 8000 mAh. Czas pełnego ładowania urządzenia na dołączonej ładowarce wyniósł 2 godziny i 40 minut. Niestety wszelkie próby podładowania tabletu za pomocą gniazda mikro USB zakończyły się niepowodzeniem. Jeśli chodzi o czas działania urządzenia, przy pełnym podświetleniu ekranu, włączonym Wi-FI, korzystaniu z przeglądarki, programu Microsoft Word i serwisu YouTube, cały czas grającego w tle, było to niemal równe 5 godzin. Zmniejszając jasność do połowy, czas ten wydłużył się prawie o godzinę. Przy takich parametrach jasności tablet działał 5 godzin i 50 minut.

Działanie, oprogramowanie

Czterordzeniowy procesor Intel Atom Z3740D 1.33GHz wydaje się być odpowiednim sercem komputera, którego nazwa idzie w parze z dopiskiem BUSINESS. Urządzenie uruchamia się w ciągu 14 sekund. Otwarcie przeszło 15 kart przeglądarki Internet Explorer, w tym filmików na YouTube, serwisów społecznościowych oraz długich wpisów na dużych serwisach, nie było dla tabletu problemem i wciąż pozwalało na komfortową i płynną pracę. O ile jednak podczas ciągłej pracy z urządzeniem wszystko wydawało się być w porządku, tablet miał małe problemy, kiedy chciało się na nim pracować po dłuższej chwili uśpienia. Po odblokowaniu ekranu nieraz trzeba było odczekać kilkanaście sekund, aż urządzenie dojdzie do siebie. Objawiało się to krótkimi zawieszeniami, które po czasie ustępowały. Przez ostatni tydzień korzystania tablet sam z siebie wyłączył się dwa lub trzy razy, mimo naładowanej baterii. Po przytrzymaniu włącznika urządzenie po prostu uruchamiało się ponownie. Raz zdarzyło się również, że klawiatura straciła kontakt z tabletem. Mimo że gładzik działał, klawisze w ogóle nie reagowały.

Biorąc pod uwagę dość niską cenę urządzenia, miłym gestem ze strony producenta jest dołączenie do zestawu rocznej licencji na pakiet Microsoft Office 365 Personal. Programy takie jak Word, Exel czy PowerPoint bardzo dobrze radzą sobie na tym urządzeniu. Jako że na co dzień nie pracuję z Officem, pozytywnym zaskoczeniem był dla mnie program OneNote. Gdybym w codziennej pracy używał komputera wyposażonego w system Windows, aplikacja miałaby spore szansę zastąpić Evernote, z którego korzystam.

Aparat

Twórcy potraktowali bardzo po macoszemu kwestię robienia zdjęć z pomocą tabletu INSIGNIA 10 10 BUSINESS.Urządenie po obu stronach posiada kamerkę o rozdzielczości zaledwie 2 Mpx. Jak nietrudno się domyślić, takie parametry nie pozwalają na wykonanie ostrych i wyraźnych zdjęć. Nawet przy dobrym świetle fotki i tak wychodzą ziarniste. Dotykając ekranu możemy wskazać punkt ostrości, jednak niewiele to pomaga i tak naprawdę nie zauważyłem wielkiej różnicy fotografując ten sam obiekt i zaznaczając różne miejsca w kadrze.

goclever6

Podczas facebookowej wideokonferencji możemy wybrać, z której kamerki (tył lub przód) skorzystamy. W każdej chwili, podczas prowadzonej rozmowy, możemy zmienić nasz wybór. Wideokonferencje to tak naprawdę jedyne zastosowanie, gdzie obie kamerki spełnią swoje zadanie, choć i tak przesyłany obraz pozostawia wiele do życzenia, co bardzo dobrze widać, jeśli nasz rozmówca korzysta z urządzenia filmującego w HD. O dziwo, całkiem dobrze prezentowały się filmiki nakręcone zewnętrzną kamerką tabletu. Jeśli trzymamy urządzenie nieruchomo, obraz wydaje się być całkiem ostry i płynny. Znając specyfikację urządzenia, nie nastawiałem się na jakiekolwiek zaskoczenie, jeśli chodzi o aparat, w jaki wyposażono urządzenie. Jest to jedynie gadżet, który umożliwi nam przeprowadzanie rozmów wideo lub szybkie sfotografowanie slajdów lub dokumentów. Zdjęcia zrobione za pomocą tabletu INSIGNIA 10 10 BUSINESS zdecydowanie nie zostaną naszą wizytówką w ulubionych serwisach społecznościowych.

USB:

Mimo że urządzenie nie zostało wyposażone w wewnętrzny modem 3G, za pomocą dołączonego do zestawu kabla OTG bez problemu podłączyłem zewnętrzne urządzenie tego typu, czyli HUAVEI E173. Tablet nie miał również problemu z wykryciem kilku pendrivów, które łączyłem z urządzeniem za pomocą wspomnianej przejściówki z mikro USB na USB. Bezproblemowo podłączyłem również drukarkę z serii HP Photosmart C4200.

goclever4

Benchmarki:

Performance Test 8.0: 497,5

PCMark 8: 1147

Zrzut ekranu (1)

Zrzut ekranu (2)

Przeglądarka:

Peacekeeper: 219

Google V8 Bench: 2455

Zrzut ekranu (4)Zrzut ekranu (6)

Zrzut ekranu (3)

Podsumowanie:

Mimo że tworzywo, z którego wykonano obudowę tabletu nie wzbudziło mojej sympatii, urządzenie na pewno będzie dobrze służyć tym, którzy na pierwszym miejscu cenią sobie funkcjonalność, a dopiero później wygląd. Patent z okładką, którą możemy przekształcić w podstawkę po podłączeniu klawiatury, jest naprawdę trafiony i z pewnością sprawdza się znacznie lepiej niż wczepiana klawiatura, gdzie nieuważne ruchy bardzo łatwo mogą spowodować wytrącenie tabletu. Muszę przyznać, że praca z GOCLEVER INSIGNIA 1010 BUSINESS odrobinę bardziej zachęciła mnie do urządzeń mobilnych z systemem Windows 8.1. Musimy jednak pamiętać, że, jako budżetowe rozwiązanie, tablet ma swoje minusy. Z pewnością należy zaliczyć do nich kiepską jakość dźwięku, dwie słabe kamerki oraz brak wbudowanego modemu 3G. Jeśli tablet ma wam służyć do przeglądania Internetu i korzystania z aplikacji biurowych, a jednocześnie nie chcecie wydawać majątku na kolejne urządzenie mobilne, INSIGNIA 1010 BUSINESS może okazać się dobrym wyborem. Tablet nie sprawdzi się natomiast wśród tych, którzy szukają eleganckiego wzornictwa i dużych możliwości związanych z multimediami.