Recenzja tabletu Samsung Galaxy Tab Pro 8.4. Wielozadaniowość to jego drugie imię (wideo)

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-01

Czym wyróżnić się na rynku tabletów? Wzornictwem? Coraz trudniej. Nietypową przekątną? Można, byle nie na siłę. Estetycznym interfejsem z pakietem preinstalowanych aplikacji? Można próbować, byle zbędnie nie zaśmiecić systemu. A gdyby tak połączyć to wszystko i stworzyć sprzęt nietypowy pod wieloma względami? Taki właśnie jest Samsung Galaxy Tab Pro 8.4.

Samsung, wypuszczając na rynek to urządzenie, doskonale wiedział, co robi. Wygląda o wiele lepiej niż poprzednie tablety Samsunga, oferuje wyświetlacz o przemyślanej przekątnej, a do tego ma Magazine UX, który doskonale pomaga w odnalezieniu się w najpotrzebniejszych aplikacjach (tych z serii: „zawsze warto mieć pod ręką”). Analizując ten sprzętu w wielu aspektach można stwierdzić, że jest po prostu świetny. Jeśli jednak chcielibyście ode mnie słyszeć, że Galaxy Tab Pro 8.4 jest idealny – niestety, nic z tego.

Ale… dla mnie idealny tablet po prostu nie istnieje.

Jeśli ktoś nie jest odporny na duża falę zachwytów, niechaj od razu powędruje do podsumowania i wypunktowanych minusów tabletu. Innych uprasza się o zajęcie wygodnego miejsca i ówczesne zaparzenie sobie aromatycznej kawy, którą będzie można delektować się podczas lektury. Miłego czytania!

Parametry techniczne Samsunga Galaxy Tab Pro 8.4 (SM-T320):
– wyświetlacz 8,4” 2560 x 1600 pikseli (359 ppi),
– czterordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 800 MSM8974 (28 nm) o częstotliwości taktowania 2,3GHz z Adreno 330,
– Android 4.4.2 KitKat,
– 2GB RAM,
– 16GB pamięci wewnętrznej,
– WiFi 802.11 a/b/g/n/ac, WiFi Direct,
– GPS z Glonass,
– Bluetooth 4.0,
– aparat 8 Mpix z diodą doświetlającą, nagrywanie wideo w Full HD (1080p) 30 kl./s,
– kamerka 2 Mpix,
– slot kart microSD (do 64GB),
– port microUSB (5,3V, 2A), MHL,
– 3.5 mm jack audio,
– akumulator o pojemności 4800 mAh,
– waga: 331 g,
– wymiary: 219 x 128,5 x 7,2 mm.
Cena:
ok. 1500 złotych z WiFi
ok. 1900 złotych z LTE

Wideo

Ultralekki = ultraciekawy, czyli pierwsze wrażenia

Tak, jak kiedyś byłam wprost oszołomiona niesamowitą lekkością iPada mini (308 gramów przy przekątnej 7,9”), co głównie przez hejterów było niezrozumiałe, dokładnie to samo uczucie towarzyszyło mi, gdy po raz pierwszy Galaxy Tab Pro 8.4 trafił w me ręce. A właściwie w jedną dłoń, bo jest na tyle kompaktowych wymiarów, by jedną ręką go trzymać, a drugą swobodnie obsługiwać.

To, co rzuca się w oczy w momencie pierwsze kontaktu z tabletem, jest jego smukłość (7,2 mm grubości), wspomniana lekkość (jakby nie było, niektóre 7-calowce ważą tyle samo lub nawet więcej) oraz wzornictwo, choć to akurat znamy już między innymi z tabletofonu Galaxy Note 3. Ale o ile imitacja skóry na małej przestrzeni plecków Note’a nie przekonała mnie do siebie, tak w moim odczuciu na obudowie Galaxy Tab Pro 8.4 prezentuje się po prostu o wiele lepiej. Oczywiście jest to jednak kwestia indywidualna – czy się komuś to rozwiązanie podoba, czy też nie. Podobnie jak zastosowanie srebrnej ramki ciągnącej się wokół krawędzi urządzenia, która – choć wykonana z tworzywa sztucznego – dość skutecznie, zwłaszcza z większej odległości, imituje aluminium.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-03

Jak to w przypadku mobilnego sprzętu Samsunga bywa, także i tutaj mamy do czynienia z typowymi dla producenta zaokrągleniami rogów. Patrząc na ten model trudno pomylić go z którąkolwiek firmą. Mi osobiście nigdy nie podobały się smartfony koreańskiego koncernu (i dalej pozostaję przy swoim zdaniu, że to, nikogo oczywiście nie urażając, „mydelniczki”), ale w przypadku Galaxy Tab Pro 8.4 wszystko ze sobą idealnie współgra, jeśli chodzi o wzornictwo. Nawet ta znaczna obłość aż tak nie kłuje w oczy osoby, która nigdy za nią nie przepadała.

A jak jest z jakością wykonania? Tu pewnie też spodziewalibyście się samych superlatyw. Zaskoczę Was jednak – nie jest aż tak kolorowo. O ile wszystkie elementy obudowy są ze sobą dobrze spasowane, nic nie trzeszczy i nie ugina się pod palcami, tak można mieć zastrzeżenia do sztywności szkieletu obudowy, który odpowiada za nadmierną podatność produktu na wyginanie we wszystkie możliwe strony oraz „pływanie” ekranu przy nawet lekkim ściśnięciu tabletu.

Mówiłam przecież, że Galaxy Tab Pro 8.4 nie jest idealny?

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-06

Niewiele, ale i tak wystarczy – porty, złącza, przyciski

Na obudowie tabletu znajdziemy trzy przyciski – na prawej krawędzi włącznik i regulację głośności (+/-), natomiast pod ekranem – Home. Wszystkie nieznacznie wystają z obudowy, ale mimo wszystko są odpowiednio wyczuwalne pod palcami (najgorzej jest z włącznikiem – najmniej wystaje).

Przyciski, poza swoimi standardowymi zadaniami, odpowiadają również między innymi za przybliżanie/oddalanie w aparacie (regulacja głośności), robienie screenshotów (jednoczesne przytrzymanie Home i włącznika) oraz przechodzenie do Google Now (dłuższe przytrzymanie Home).

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-08

Spośród złączy Galaxy Tab Pro 8.4 został wyposażony wyłącznie w port microUSB (MHL) z obsługą akcesoriów peryferyjnych (choć nie udało mi się zmusić go do współpracy z zewnętrznym modemem 3G) oraz slot kart microSD z możliwością przenoszenia aplikacji na kartę, który znajduje się na lewej krawędzi, pod zaślepką. Standardowo już Samsung nie zapomniał o porcie podczerwieni, który możemy wykorzystywać jako pilot np. do telewizora.

Są oczywiście jeszcze dwa przyciski systemowe pod ekranem, ale dotykowe. Po prawej Home: wstecz oraz po lewej: otwarte aplikacje z możliwością przejścia do menadżera zadań oraz zabicia wszystkich działających programów.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-09

Gęsto tu jak pieron! O cudownym ekranie słów kilka

Wyświetlacz Samsunga Galaxy Tab Pro 8.4 jest cudowny. Koniec. Kropka. Tak jest i nie ma co z tym stwierdzeniem dyskutować.

Wyświetlane na ekranie treści są ostre jak żyleta. Jeśli się nie mylę, Galaxy Tab Pro 8.4 posiada ekran o najwyższym zagęszczeniu pikseli na cal, które wynosi 359 ppi (dla porównania: iPad mini retina: 326 ppi, 7,9” 2048 x 1536 pikseli, Nexus 7 2013: 323 ppi, 7” 1920 x 1200 pikseli). Do tego dochodzą świetne kąty widzenia i, odniosłam wrażenie, że bardziej naturalne kolory niż w poprzednich urządzeniach Samsunga, jakie miałam okazję trzymać w rękach (Samsung znany jest przecież z bardzo nasyconych, a nawet przesyconych, barw).

Jasność maksymalna ekranu, wynosząca 465 nitów, pozwala na bezproblemowe korzystanie z urządzenia na słońcu, z kolei jasność minimalna (5 nitów) – na komfortowe użytkowanie tabletu w ciemności.

Pod względem typowo użytkowym ekran Galaxy Tab Pro 8.4 doskonale spełnia swoje zadanie – szybko i precyzyjnie rozpoznaje polecenia użytkownika. Każda treść wyświetlana na nim wygląda doskonale. Nietypowa przekątna w postaci 8,4” jest przemyślana, bowiem oferuje o wiele większą przestrzeń roboczą niż mniejsze tablety, a do tego w dalszym ciągu udało się go zamknąć w niewielkich wymiarach.

www.tabletowo.pl

Działanie, oprogramowanie

Do wydajności czterordzeniowego procesora Qualcomm Snapdragon 800 chyba nikogo nie muszę przekonywać. To wciąż jedna z najpopularniejszych i najszybszych mobilnych jednostek centralnych, jakie można znaleźć w tabletach i smartfonach. We współpracy z 2GB RAM i najnowszą wersją systemu Google, Androidem 4.4 KitKat, całość radzi sobie bardzo dobrze. Ale tu nie może być inaczej – mamy w końcu do czynienia z typowo high-endowym sprzętem, za który trzeba wyłożyć odpowiednio wysoką sumę podchodząc do kasy czy robiąc przelew.

GPS działa wyśmienicie – złapanie fixa trwa około 20 sekund za pierwszym razem, każdym kolejnym – sekundę lub dwie (bez połączenia internetowego). Z działaniem pozostałych modułów łączności nie było żadnych problemów – mowa o WiFi, Bluetooth, jak również udostępnianiu ekranu bezprzewodowo (testowane z projektorem Philipsa – recenzja).

O szybkości działania (zwłaszcza podczas większego obciążenia – pracy w tle wielu aplikacji czy ciągłemu przełączaniu się pomiędzy kartami w przeglądarce) niech świadczą choćby wynik uzyskany w Androbench. Aplikacja ta testuje pamięć systemową. Oto wyniki (AndroBench dla 64/64 MB):
– szybkość ciągłego odczytu danych: 97,97 MB/s
– szybkość ciągłego zapisu danych: 18,02 MB/s
– szybkość losowego odczytu danych: 10,03 MB/s, 2570.04 IOPS(K)
– szybkość losowego zapisu danych: 1,36 MB/s, 348.76 IOPS(K)

A trzeba przyznać, że wielozadaniowość Samsung Galaxy Tab Pro 8.4 ma opanowaną. W jednym czasie możemy korzystać z trzech, a nawet więcej aplikacji na jednym ekranie, choć nie ukrywam, że jest to strasznie niewygodne… do momentu, w którym odkryjemy, że wyskakujące aplikacje nałożone na te dwie „pod spodem” można chować do małej ikonki, jak okienka czatu w mobilnej aplikacji facebookowego messengera (i tak, można korzystać z dwóch aplikacji na podzielonym ekranie plus z trzech w wyskakujących oknach oraz dodatkowo może być odtwarzacz wideo w okienku pop up).

I tak, coś takiego:

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-wielozadaniowość2

Po chwili może wyglądać tak:

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-wielozadaniowość

W Samsungu Galaxy Tab Pro 8.4 znajdziemy też funkcje znane z poprzednich urządzeń koreańskiego koncernu, związane głównie ze sterowaniem: ruszając tabletem (zbliżenie/oddalanie ekranu w galerii oraz panoramowanie, czyli poruszanie się po powiększonym obrazie) oraz ruszając ręką (robienie screenshota przesuwając dłoń od prawej krawędzi ekranu do lewej oraz wyciszanie/wstrzymanie dźwięków przykrywając ekran dłonią).

W ustawieniach znajdziemy także inteligentny ekran, a w nim:
– Smart stay (ekran jest podświetlany dopóki się na niego patrzysz),
– Inteligentny obrót (ekran obraca się zgodnie z położeniem twojej twarzy),
– Inteligentne wstrzymanie (film zostanie wstrzymany, gdy urządzenie wykryje, że nie patrzysz na ekran).

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-ruchydłoni samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-ruchysamsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-inteligentnyekran samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-funkcjegłosowe

Trudno powstrzymać się od mówienia o Galaxy Tab Pro 8.4 w samych superlatywach, ale nie sądźcie, że mi się to nie uda. Okazuje się bowiem, że również i temu produktowi zdarzają się mniejsze lub większe wpadki. Gra, wydawać by się mogło, banalna (Bubblemania), działa lepiej na Galaxy Tab Pro 10.1, co zauważyła moja siostra, która – powiedzmy sobie szczerze – jest raczej elektronicznym laikiem. Kilka aplikacji wymuszało zamknięcie, a nakładce systemowej, TouchWiz, zdarzyło się spowalniać pracę urządzenia.

Warto jeszcze dodać, że z 16GB pamięci, do wykorzystania otrzymujemy nieco ponad 12GB.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-klawiatura

Oprogramowanie Galaxy Tab Pro 8.4 niewątpliwie zasługuje na osobny akapit. Nie tylko ze względu na sam interfejs zastosowany w tablecie, ale również preinstalowane aplikacje, których jest tu od groma.

Włączając tablet naszym oczom ukazują się trzy ekrany domowe. Pierwszy jest standardowym pulpitem z urządzeń Samsunga. Przejście do następnego, w prawo, powoduje pokazanie się czegoś, z czym ja np. miałam styczność pierwszy raz, a mianowicie Magazine UX. Jest to „magazynowy interfejs”, który w bardzo estetyczny sposób, w postaci właśnie magazynu, pomaga nam uporządkować najważniejsze aplikacje, które chcemy mieć pod ręką. I tak, na jednym ekranie może nam się wyświetlać lista odebranych wiadomości mejlowych, kalendarz, S Terminarz, czytnik plików wordowskich i wiadomości z wybranej przez nas kategorii (możemy dowolnie modyfikować ich rozmiar i rozmieszczenie), natomiast na drugim – wiadomości z kategorii takich jak biznes, kultura i sztuka, nowe i warte uwagi, sport, styl, technologia i nauka, wiadomości oraz zdjęcia i design. Nie ukrywam, że w pierwszej chwili trudno było mi się przyzwyczaić do Magazine UX, ale już po chwili nie sprawiał mi problemów. Ba! Stał się bardzo pożyteczny i teraz nie wyobrażam sobie, że mogłoby go tu zabraknąć.

W mojej ocenie cały interfejs jest estetyczny, ładny i intuicyjny. A to duży plus, bo bardzo łatwo się w nim odnaleźć.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-magazine-ux1

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-magazine-ux2

Czas na programy preinstalowane na Galaxy Tab Pro 8.4. A, jak sama nazwa wskazuje, skoro sprzęt jest „pro”, to musi się na nim znaleźć sporo aplikacji przeznaczonych dla profesjonalistów. I tak, faktycznie mamy tu do czynienia z dużą dawką aplikacji ułatwiających życie głównie użytkownikom skoncentrowanym bardziej na biznesie niż typowym, multimedialnym zastosowaniu tabletu. Są to:
– e-Meeting: możliwość udostępniania tych samych dokumentów i prezentowania pomysłów uczestnikom spotkania na ich urządzeniach (oczywiście z otwartą aplikacją e-Meeting), wszyscy muszą być podłączeni do tej samej sieci WiFi,
– Remote PC: dzięki tej aplikacji można uzyskać dostęp do swojego komputera i sterować nim przez internet niezależnie od tego, gdzie się znajdujemy, wymaga konta Samsung,
– WebEx Meetings: spotkania w czasie rzeczywistym na każdym urządzeniu mobilnym, na wielu platformach – aplikacja biznesowa Cisco, bardziej rozbudowana niż e-Meeting od Samsunga,
– Hancom Viewer: aplikacja do otwierania dokumentów pakietu Office i pozostałych, ale bez możliwości ich edytowania (można pobrać inną aplikację z edycją),
– KNOX: dzięki niemu możemy oddzielić urządzenie prywatne od służbowego, w tym osobnym, zabezpieczonym hasłem trybie możemy przechowywać zdjęcia, wydarzenia i zadania z S Terminarza, historię przeglądarki internetowej, kontakty (można zaimportować spoza KNOX), wiadomości mejlowe, notatki oraz pliki, które nie chcemy, by miały do nich dostęp osoby niepowołane. Więcej:

– S Voice: w dalszym ciągu nie obsługuje języka polskiego,
– SideSync 3.0: łatwiejsze udostępnianie ekranów i danych między połączonymi ze sobą urządzeniami metodą przesuń i upuść, niestety, działa wyłącznie na sprzęcie Samsunga.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-belka

Pozostałe programy:
– Kontakty: zbiór kontaktów zapisanych na tablecie lub koncie Google z możliwością podzielenia ich na domyślne lub stworzone grupy,
– Moje pliki: estetyczny i intuicyjny menadżer zadań z podziałem na katalogi, kategorie i aplikacje,
– przeglądarka internetowa – stockowa,
– S Terminarz: wydarzenia i zadania połączone z kalendarzem, z bezpośrednią możliwością wyznaczenia trasy do przypisanego punktu, udostępnienia przez Bluetooh, Dropbox, chmurę Google, etc., przekazania mejlem czy wydrukowania,
– E-mail: skrzynka mejlowa, w której zawsze czeka na mnie kilkadziesiąt wiadomości do przeczytania i udzielenia odpowiedzi ;), co ważne, mamy tu do dyspozycji możliwość sortowania według daty, nadawcy, priorytetu i tematu.
– Notatka: pisemna lub z dodatkiem zdjęć i nagranym dźwiękiem,
– Muzyka: odtwarzacz muzyczny z podziałem na listy odtwarzania, utwory, albumy, artystów, katalogi i urządzenia w pobliżu, możliwość odtwrzania muzyki przez Bluetooth oraz tworzenia list zależnie od naszego nastroju, dzięki funkcji Plac muzyczny, analizującej cechy plików muzycznych z urządzenia, oczywiście można słuchać muzyki jednocześnie na przykład przeglądając strony internetowe,
– Aparat – więcej na jego temat przeczytacie w osobnym akapicie,
– Galeria: przechowalnia zdjęć i z rzutów ekranu (z możliwością wyświetlenia ich jako pokaz slajdów) oraz wideo, każdym plikiem można podzielić wykorzystując wszystkie możliwe technologie dostępne w Galaxy Tab Pro 8.4, jak DLNA, WiFi Direct, Bluetooth czy po prostu wysłać mejlem czy wgrać do chmury oraz prosto edytować (obrócić, przyciąć, zmienić kolory, dodać efekty, etc.).
– Ustawienia – więcej na ich temat w osobnym akapicie,
– reszta: Dropbox, Chrome, sklep Google Play, odtwarzacz wideo, YouTube, Mapy, Rzeczpospolita, e-Kiosk, alarm, kalkulator, czas na świecie, Samsung Apps, Gmail, Google+, Muzyka Play, Książki Play, Kiosk Play, Gry Play, dysk Google, Zdjęcia, Hangouts – nie wymagają większych adnotacji.

Wśród aplikacji jest wspomniany już odtwarzacz wideo. To może teraz kilka słów na jego temat. Producent deklaruje, że tablet obsługuje następujące formaty multimedialne:
– wideo: MP4, M4V, 3GP, 3G2, WMV, ASF, AVI, FLV, MKV, WEBM, TS Kodek wideo: H.264 (AVC), MPEG-4, H.263, VC-1, WMV7, WMV8, Sorenson Spark, MP43, VP8, H.265 (HEVC)
– audio: MP3, M4A, 3GA, AAC, OGG, OGA, WAV, WMA, AMR, AWB, FLAC, MID, MIDI, XMF, MXMF, IMY, RTX, OTA, RTTTL Kodek audio: MP3, AAC, AAC+, eAAC+, WMA, AMR-NB, AMR-WB, FLAC, Vorbis.

Jak to się ma do rzeczywistości?

Otóż preinstalowany odtwarzacz bardzo dobrze radzi sobie z napisami, co jest jego niewątpliwym plusem. Gorzej jest z obsługą kodeków – nie ma ich na liście producenta i faktycznie ich nie wspiera: .dts i .ac3. Tablet nie odtworzył trzech filmów: mkv, 480p, xvid, as l5, 1mbps, he aac, napisy (był sam dźwięk), mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40mbps oraz mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18mbps, ac3 (w obu przypadkach brak obrazu i dźwięku). Z pomocą przyszedł MX Player, który nie poradził sobie jedynie z dźwiękiem .dts.

Głośniki grają całkiem głośno i donośnie, ale zastrzeżenia mam do ich umiejscowienia. Zwłaszcza podczas grania irytujący jest fakt, że zasłaniamy je ręką, co automatycznie powoduje zagłuszanie wydobywającego się z nich dźwięku.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-10

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-04

Aparat

Przyznaję bez bicia, że aparat jest aplikacją, której podczas testów poświęciłam najmniej uwagi. Bo o ile robienie zdjęć smartfonem jest dla mnie całkowicie naturalne, tak w dalszym ciągu uważam, że tablet do tego celu się najnormalniej w świecie nie nadaje. Jest za duży, robienie nim zdjęć jest niekomfortowe, głupio wygląda, a do tego fotograficzne możliwości tabletów w dalszym ciągu odbiegają od smartfonowych. Ale skoro już ten aparat w Galaxy Tab Pro 8.4 się znalazł, to I na jego temat przeczytacie kilka słów.

A niewątpliwie, mimo moich obiekcji co do ogólnego “focenia” tabletami, warto docenić bardzo szybkie robienie zdjęć tym modelem. Od naciśnięcia dotykowego spustu migawki (lub kliknięcia na ekran w miejscu, w którym chcemy złapać ostrość, co też skutkuje zrobieniem zdjęcia), mija dosłownie sekunda, a zdjęcie jest już w naszej galerii. Na równie dużą uwagę zasługuje w większości przypadków bezproblemowe łapanie ostrości, nawet na obiektach znajdujących się tuż przed obiektywem. Same zdjęcia wychodzą dobrej jakości, o czym możecie przekonać się poniżej.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-01 samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-02 samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-03

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-04 samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-05 samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-06

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-07 samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-08 samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-fot-09

I panoramy:

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-panorama1 samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-panorama2 samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-panorama3

Do dyspozycji mamy szereg trybów:

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-aparat

Mały dużo może? Nie zawsze… rzecz o akumulatorze

Akumulator o pojemności 4800 mAh, w teorii, ma wystarczać na korzystanie z internetu do 10 godzin, odtwarzanie filmów do 12 godzin lub odtwarzanie dźwięku do 127 godzin. Niestety, producent nie podał konfiguracji, w jakiej mierzony był ten czas. W rzeczywistości bowiem czas pracy urządzenia może rozczarowywać.

Na minimalnej jasności ekranu, w trybie mieszanym z włączonym WiFi (grając, przeglądając strony internetowe, śledząc portale społecznościowe) udało się uzyskać sześć i pół godziny pracy urządzenia, co nie jest rewelacyjnym wynikiem. Zaznaczę, że podczas tego testu akumulatora wyłączone były wszelkie bajery w postaci przede wszystkim Smart Stay, wielu okien czy GPS. Nie był za to włączony tryb oszczędzania baterii. Nie muszę chyba zaznaczać, że zmieniając jasność ekranu na maksymalną czas pracy ulegnie znacznemu skróceniu…

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-oszczędzanieaku

Jeszcze gorzej tablet poradził sobie z graniem z wyłączonym WiFi i pozostałymi bajerami (łącznie z oszczędzaniem baterii) podczas grania w wymagające tytuły (Asphalt 8: Airborne oraz GTA 3: San Andreas). Pozwolił na jedynie trzy godziny działania.

Pełne naładowanie Galaxy Tab Pro 8.4 trwa około trzy godziny. Po podłączeniu tabletu do komputera początkowo możecie być zdziwieni – na ekranie cały czas wyświetla się komunikat „podłącz ładowarkę”, a ikona baterii wskazuje na to, jakby nie była ładowana. Nic jednak bardziej mylnego. Akumulator jest ładowany przez port USB, ale o wiele wolniej – podczas mojego testu w dwie godziny procent naładowania akumulatora wzrósł o 20%, natomiast w pięć godzin – o 50%.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-cpuz1

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-cpuz2

Dla zainteresowanych benchmarkami – wyniki z kilku aplikacji
Quadrant: 23044
AnTuTu: 35149
An3DBenchXL: 46429
3D Mark:
Ice Storm: max
Ice Storm Extreme: max
Ice Storm Unlimited: 15878

Przeglądarka stockowa (w nawiasie wyniki z Chrome):
Sunspider: 422 (755)
Peacekeeper: nie ukończył (905)
Mozilla Kraken: 6385 (6812)
Google V8 Bench: 4569 (4822)

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-07

Podsumowanie

Przed testami długo zastanawiałam się nad tym, do jakiej grupy odbiorców skierowany jest Samsung Galaxy Tab Pro 8.4. Mając go w rękach przez dość długi czas stwierdziłam, że tak naprawdę każdy będzie z niego zadowolony – oczywiście pod warunkiem, że będzie w stanie pójść na pewne kompromisy.

Użytkownicy biznesowi znajdą tu szereg aplikacji ułatwiających im pracę oraz wielozadaniowość, która umożliwia otworzenie wiele okien i pracę na nich jednocześnie. Multimediowcom na pewno do gustu przypadnie wręcz niesamowity wyświetlacz, na którym świetnie przegląda się strony internetowe, ale również ogląda wszelkiego rodzaju wideo – w każdego rodzaju oświetleniu. Amatorzy fotografii także nie powinni być zawiedzeni. Do tego dochodzi lekkość tabletu, jego „cienkość” i ładne wzornictwo. Czego chcieć więcej?

Do szczęścia głównie brakuje lepszego akumulatora. Choć oczywiście dla osób, dla których przeciętny czas pracy jest problemem, rozwiązaniem okaże się powerbank – ale to tylko półśrodki. No i cena – zwłaszcza wersji z LTE, mogłaby być niższa. Resztę rzeczy, która nie przypadła mi do gustu, znajdziecie w liście poniżej.

samsung-galaxy-tab-pro-8.4-recenzja-tabletowo-05

Plusy:
– eleganckie wzornictwo (mimo plastiku),
– jasność ekranu (minimalna i maksymalna) oraz doskonała rozdzielczość,
– smukłość i niewielka waga,
– zaawansowana wielozadaniowość,
– interfejs wraz z preinstalowanymi przydatnymi aplikacjami i możliwością korzystania z dwóch aplikacji w dwóch oknach,
– ogólna wydajność i płynność działania,
– świetny GPS,
– niezły aparat,
– port podczerwieni,
– dobra jakość wykonania, ale…

Minusy:
– zbyt duża podatność na wyginanie,
– przeciętny czas pracy akumulatora,
– zdarzające się lagi podczas zaawansowanego multitaskingu (kilka otwartych programów jednocześnie),
– umiejscowienie głośników,
– brak możliwości odinstalowania Magazine UX (nie każdemu będzie się podobać),
– cena, zwłaszcza wersji z LTE.

_

Oczywiście jeśli macie jakieś pytania – jestem do Waszej dyspozycji.
_

Aktualizacja:

Do 11 maja lub do wyczerpania zapasów w najpopularniejszych sklepach z elektroniką Samsunga Galaxy Tab Pro 8.4 można nabyć w bardziej atrakcyjnych cenach. Za wersję podstawową zapłacimy 1249 złotych, natomiast z LTE – 1599 złotych.

Tablet do testów dostarczył sklep X-KOM.