Wsparcie Google w przypadku Nexusów to niezaprzeczalna zaleta. Szybkie aktualizacje poprawiają wiele niedogodności związanych z wydajnością i funkcjami systemu. Ledwo kilka dni na rynku gości Google Nexus 7 2013, a ma na swoim koncie już dwie aktualizacje systemowe. I właśnie tak powinno wyglądać wsparcie dla wszystkich urządzeń na Zielonym Systemie.
Pierwsza z aktualizacji pojawia się w momencie konfigurowania ustawień urządzenia podczas pierwszego jego uruchomienia. O ile tablet połączy się z WiFi, pobierana jest poprawka. Użytkownik jest zmuszany do zaakceptowania aktualizacji, a następnie tablet restartuje się, aplikuje pobraną paczkę przez recovery i uruchamia się do pulpitu. Po tej aktualizacji numer kompilacji to JWR66N.
Druga z aktualizacji odbywa się w bardziej tradycyjny sposób: tablet w tle pobiera paczkę, po zakończeniu tego procesu zaś informuje użytkownika powiadomieniem w pasku notyfikacji. Jeśli użytkownik zgodzi się na instalację, procedura wygląda podobnie jak w przypadku poprzedniego update. Numer kompilacji zmienia się po całym procesie na JSS15J.
Obie aktualizacje przynoszą drobne poprawki błędów i stabilności, natomiast i tak zasługuje na uznanie sposób, w jaki Google traktuje użytkowników.
Warto wspomnieć o małym psikusie, jaki po ostatniej aktualizacji dotknął zagranicznych użytkowników tabletów. Otóż w Sklepie Play niedostępna do pobrania stała się dla nich aplikacja Google Wallet. Na razie nie wiadomo, czy to celowy zabieg, ale można w to wątpić. Jeśli jest to bug, to użytkownicy po prostu… dostaną kolejną aktualizację.
