Plotki najczęściej wychodzą albo bezpośrednio od koncernów, które chcą zainteresować potencjalnych klientów nadchodzącymi urządzeniami (tzw. przecieki kontrolowane) albo od fanów danej marki, którzy bardzo by chcieli, by powstał konkretny sprzęt z wymarzonymi przez nich parametrami, ale ostatecznie na tym się kończy. W przypadku Microsoftu i spekulacji dotyczących mniejszych tabletów z Windowsem mamy już jasność – źródłem informacji, które w ostatnim czasie zalewały nas ze wszystkich stron, zdecydowanie była sama firma z Redmond. Dziś doczekaliśmy się oficjalnego potwierdzenia, że producenci będący partnerami Microsoftu, pracują nad tabletami z systemem Windows i ekranami o mniejszej przekątnej niż 10,1″.
Informacja pochodzi od dyrektora finansowego, Petera Kleina, który podczas ogłaszania wyników firmy za ostatni kwartał, powiadomił o swoim odejściu ze stanowiska, a tym samym o opuszczeniu Microsoftu (powodów decyzji nie ujawnił). W każdym razie Klein miał powiedzieć, że firmy współpracujące z Microsoftem ostro przygotowują się do premiery pierwszych mniejszych i tańszych tabletów z Windowsem. Te mają zadebiutować w ciągu najbliższych miesięcy, ale konkrety w tej kwestii nie zostały ujawnione.
Oprócz tego, że nie wiadomo kiedy możemy się spodziewać pierwszych 7-calowych (a może 8- lub 9-calowych?) urządzeń z systemem Microsoftu, nie mamy również żadnych informacji dotyczących tego, które firmy będą miały takowe urządzenia w swoim portfolio. Oczy obserwatorów rynku skierowane są, co ciekawe, w głównej mierze na Nokię, o tablecie której mówi się już od dość długiego czasu.
Nie wiem jak Wy, ale jakoś nie wyobrażam sobie korzystania z Windowsa na 7-calowym tablecie… Tym bardziej jednak jestem ciekawa tego typu produktu.