Podczas wrześniowych targów IFA 2012 firma Huawei zaprezentowała dwa tablety: 7-calowy MediaPad 7 Lite oraz 10,1-calowy MediaPad 10 FHD. Nie ukrywam, że z niecierpliwością czekam na możliwość przetestowania drugiego z wymienionych modeli (mam nadzieję, że na jego polską premierę nie będziemy musieli zbyt długo czekać), ale w moje ręce trafił mniejszy z produktów, z czego również się ucieszyłam. Urządzenie miało polską premierę na początku tego tygodnia, więc jest to bardzo świeży tablet w Polsce. Miałam już możliwość sprawdzenia jak radzi sobie w codziennym użytkowaniu i chętnie podzielę się z Wami moimi wrażeniami. Test Huawei MediaPad 7 Lite poniżej.
Parametry techniczne Huawei MediaPad 7 Lite:
– 7-calowy wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli,
– jednordzeniowy procesor K3 Cortex A8 o częstotliwości taktowania 1,2 GHz,
– Android 4.0.3 Ice Cream Sandwich,
– 1GB RAM,
– 8 GB pamięci wewnętrznej,
– slot kart microSD,
– aparat 3,2 Mpix,
– 3G (HSDPA 3.6Mbps / UMTS),
– WiFi 802.11b/g/n,
– Bluetooth 3.0,
– GPS,
– port microUSB,
– akumulator o pojemności 4100 mAh,
– wymiary: 193 x 120 x 11 mm,
– waga: 370 g.
Przegląd wideo:
Pierwsze wrażenia
Każdy, kto w miarę uważnie śledzi rynek tabletów i mniej więcej orientuje się w modelach, które trafiły do sprzedaży w ciągu ostatnich dwóch lat, wzornictwo MediaPad 7 Lite skojarzy z jednym konkretnym sprzętem. Mowa o HTC Flyer (premiera: kwiecień 2011), który wygląda naprawdę bardzo podobnie – jego plecki składają się ze srebrnego kawałka aluminium, który zarówno na górze, jak i na dole, ozdobiony został białym plastikiem (ma to znaczenie zwłaszcza w przypadku anteny WiFi, modemu 3G i GPS). Nie twierdzę jednak, że to źle. Huawei przyjęło bardzo dobry, elegancki wzorzec. Nieco szpetnie wyglądają jedynie zaślepki slotów i przyciski do regulacji głośności, które są plastikowe. Sam tablet jest gruby – ma 11 mm.
Urządzenie prezentuje się bardzo dobrze, a jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. MediaPad 7 Lite nie skrzypi w dłoniach, obudowa się nie ugina nawet pod mocniejszym ściśnięciem, a wszelkie jej elementy są ze sobą odpowiednio spasowane. Przyczepić można się jedynie do szczeliny między dwoma elementami obudowy tabletu, gdzie uwielbia zbierać się brud (co zresztą widać na poniższym zdjęciu), co nie wygląda zbyt estetycznie.
Zawartość pudełka jest bardzo uboga: tablet, kabel USB i adapter sieciowy.
Porty
Lewa i górna krawędź MediaPad 7 Lite są puste, wszelkie porty rozszerzające jego możliwości umieszczone zostały na prawym i dolnym boku (trzymając tablet w pionie). Po prawej znajdziemy włącznik i przyciski do regulacji głośności (u góry) oraz slot kart microSD i slot kart SIM – oba pod zaślepkami (na dole), z kolei na dolnej krawędzi znalazło się miejsce dla 3.5 mm jacka audio oraz portu microSD. Do portu USB bez problemu podłączyłam pendrive, myszkę, klawiaturę oraz czytniki kart SD i Memory Stick Pro Duo.
Tylny panel poświęcony został na aparat o rozdzielczości 3,2 Mpix oraz głośnik. Z kolei przedni skrywa w sobie 7-calową matrycę oraz kamerkę do połączeń wideo.
Jak zapewne zauważyliście, urządzenie nie oferuje gniazda do ładowania – proces ten następuje po podłączeniu do tabletu kabla USB, do którego dołączana jest przejściówka sieciowa (przez USB komputera również można ładować).
3G, GPS, Bluetooth
Huawei MediaPad 7 Lite oferuje zarówno 3G, jak i GPS. Tablet oprócz tego, że umożliwia komórkową transmisję danych, pozwala przeprowadzać rozmowy głosowe (telefoniczne), jak również wysyłanie SMS-ów i MMS-ów.
GPS jest czuły i wyszukuje satelitów nawet w pomieszczeniu – w odległości nieco ponad metr od okna odnalazł pięciu satelitów. Na otwartej przestrzeni jest oczywiście jeszcze lepiej w tym względzie.
A oprócz tego tablet został wyposażony także w Bluetooth 3.0. Dzięki niemu bez problemu podłączymy np. zewnętrzną klawiaturę Bluetooth czy prześlemy pliki multimedialne pomiędzy dwoma produktami.
Wyświetlacz
Huawei MediaPad 7 Lite posiada wyświetlacz IPS o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli. Jeśli o nią chodzi, nie jest to matryca najwyższych lotów, bowiem – jak dobrze wiecie – dostępne są tablety z 1280 x 800 pikseli. Mimo wszystko jednak czcionki na stronach internetowych i dokumentach PDF są czytelne w poziomie – w pionie, by były ostre i gładkie, należy treść przybliżyć.
Ekran tabletu oferuje bardzo dobre kąty widzenia i odwzorowanie kolorów. Do tego wszystkiego jest bardzo czuły i nie ma żadnych problemów ze szybką reakcją na dotyk użytkownika.
Oprogramowanie, działanie
Huawei MediaPad 7 Lite debiutuje w sprzedaży w chwili, w której na rynku jest już dostępny Androida 4.2 Jelly Bean. Mimo wszystko sprzęt pracuje pod kontrolą Androida 4.0.3 Ice Cream Sandwich. Nie jest to jednak czysta wersja systemu – Huawei wprowadził bowiem kilka interesujących zmian i nowości.
Przede wszystkim zmienił się obszar powiadomień, w którym np. nie uświadczymy suwaka do regulacji głośności. W zamian mamy dostęp do szybkich ustawień: jasności ekranu (trzy stopnie regulacji), trybu samolotowego, WiFi, Bluetooth, GPS, rotacji ekranu oraz powiadomień. Istotną nowością jest wprowadzenie możliwości ukrywania paska systemowego:
Wśród wprowadzonych zmian znajdziemy również szybką możliwość zmiany widoku klawiatury w trybie poziomym – wystarczy przesunąć palcem po klawiaturze z lewej do prawej lub z prawej do lewej krawędzi:
A w trybie poziomym klawiatura wygląda następująco:
Huawei MediaPad 7 Lite po wyjęciu z pudełku oferuje bardzo wiele preinstalowanych aplikacji. Wśród nich znajdziemy: Aparat, DLNA, Foxit Reader. Galeria, Gmail, Google+, Internet, Kalkulator, Kamera, Kingston Office, Menadżer plików, Movie Studio, Odtwarzacz wideo, Poczta, Rejestr połączeń, Rejestrator dźwięku, Google Play, SMS/MMS, Google Talk, telefon, Twitter, YouTube i Zinio.
Trzeba pamiętać, że pamięć wewnętrzna urządzenia to jedyne 8GB – do dyspozycji użytkownika jest 5,89GB. A sam tablet, po wyjęciu z pudełka, nie jest zrootowany.
Huawei MediaPad 7 Lite nie jest demonem prędkości, co zresztą potwierdzają benchmarki (poniżej). Tablet pracujący dzięki jednordzeniowej jednostce centralnej K3 Cortex A8 o częstotliwości taktowania 1,2 GHz, nie zacina się i nie „zamyśla”, jednak wyraźnie widać, że brakuje mu mocy i wydajności. Potrafi dość długo otwierać żądane aplikacje, ładować kolejne strony w przeglądarce, itp. Działa stabilnie i podczas trwania testów nie zdarzyło się, by tablet się zresetował czy porządnie zawiesił, ale mimo wszystko jest dość powolny.
Benchmarki
An3DBench: 6001
An3DBenchXL: 20526
AnTuTu: 3336 (CPU: 735, GPU: 1550, RAM: 627, I/O: 424)
CF-Bench: 3213, 1087, 1937
NenaMark1: 43,1
NenaMark2: 20,9
OpenGL Test: 65
Quadrant: 1196
Vellamo: HTML5: 1042, Metal: 195
Sunspider: 5047,1 ms
Jak tablet radzi sobie z grami? Bez większych problemów udało mi się uruchomić FIFA 12, Angry Birds, Granny Smith. W przypadku The Dark Knight Rises i Broken Sword zdarzały się minimalne przycięcia i braki płynności. Z kolei Aphalt 7: Heat nie działa w ogóle, a Granny Smith wymusza zamknięcie.
Po dłuższej chwili spędzonej z tabletem na graniu, oglądaniu filmów czy nawet na przeglądaniu sieci, MediaPad 7 Lite potrafi się znacznie nagrzać – zwłaszcza w dolnej części obudowy. Na szczęście jednak nigdy nie udało mi się uzyskać temperatury, która by była niekomfortowa dla użytkownika.
Wideo
Producent zapewnia, że urządzenie obsługuje następujące formaty multimediów:
– wideo: AVI, WMV, MP4, MKV, RM, RMVB, FLV, MOV, 3GP,
– audio: MP3, WMA, WAV, APE, FLAC, AAC, OGG.
W rzeczywistości następująco poradził sobie z naszymi standardowymi testowymi próbkami:
– Matrix (mkv, 480p, xvid, as l5, 1mbps, he aac, napisy): błąd (MX Player: płynnie),
– Suzumiya (mkv, 720p, h264, 3mbps, vorbis, napisy): płynnie, bez napisów,
– Harry Potter (mkv, 720p, h264, hp 3.1, 600kbps, aac/mp3 dual audio): minimalny brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem, obie ścieżki dźwiękowe dostępne,
– Planet (mkv, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3, napisy): płynnie, bez napisów,
– Planet 2 (mp4, 720p, h264, hp 5.1, 6mbps, ac3): płynnie,
– Shrinkage (mp4, 720p, h264, mn 3.1, 3mbps, aac): płynnie,
– Shrinkage 2 (mkv, 720p, h264, hp 3.1, 3mbps, aac): płynnie,
– Birds (mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 40mbps): płynnie,
– hddvd (mkv, 1080p, vc1, ap l3, 18mbps, ac3): płynnie,
– Monsters (mkv, 1080p, h264, hp 4.1, 10mbps, dts, napisy): brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem, brak napisów (MX Player: płynnie, ale bez napisów).
Warto zauważyć, że preinstalowany odtwarzacz wideo oferuje gesty łatwego sterowania. Dzięki temu dotykając ekranu z lewej strony możemy zmienić głośność filmu (w górę – głośniej, w dół – ciszej), natomiast z prawej – jasność wyświetlanego obrazu (w górę – jaśniej, w dół – ciemniej).
Głośnik jest jeden, malutki, z tyłu urządzenia i swoją jakością nie powala. Albo inaczej – oferuje zadowalającej jakości wydobywający się z niego dźwięk, jednak jest zdecydowanie zbyt cichy.
Aparat, kamerka
Na pleckach, w jednym z rogów tabletu (szkoda, że nie w centralnej części), możemy znaleźć oczko aparatu o rozdzielczości 3,2 Mpix. Jak się możecie przekonać poniżej, aparat ten robi bardzo przeciętne zdjęcia. A same opcje dostępne w ustawieniach są bardzo ubogie – do dyspozycji mamy jedynie tryb scenerii (automatyczny, noc), balans bieli (światło żarowe lub dzienne, fluorescencja lub zachmurzenie), efekt koloru (brak, mono, negatyw, sepia) oraz ochrona przed drgnięciem (60Hz lub 50Hz).
Kamerka również nie została umieszczona po środku ramki okalającej ekran, a w prawym górnym rogu urządzenia. Umożliwia przeprowadzanie rozmów wideo przez aplikację Skype bez żadnych problemów.
Akumulator
Za długość pracy Huawei MediaPad 7 Lite odpowiada akumulator o pojemności 4100 mAh. W rzeczywistości oferuje do 4 godzin przeglądania stron internetowych z włączonym WiFi i jasnością ekranu ustawioną na maksymalną wartość. Jeśli nie mamy dostępu do hot spotu, surfowanie po sieci dzięki 3G jest możliwe wyłącznie przez ok. 2 godziny w identycznej konfiguracji. Z jasnością ekranu ustawioną na minimum, przeglądanie sieci dzięki WiFi jest możliwe przez 6 godzin, natomiast dzięki 3G – 3,5 godziny.
Ładowanie trwa niecałe 3 godziny. Można ładować także przez USB.
Podsumowanie
Najnowszy 7-calowy tablet Huawei to interesujący produkt, jednak zdecydowanie nie dla wszystkich. Bardziej wymagający użytkownicy, oczekujący od sprzętu wydajności, będą zawiedzeni powolnością działania produktu. Gdyby nie jednordzeniowy procesor (bo tak naprawdę, obok braku HDMI, to największa wada tego tabletu), byłby to naprawdę ciekawy sprzęt.
Co więcej, gdyby producent zdecydował się na wcześniejszą premierę MediaPad 7 Lite, z pewnością mógłby liczyć na spore grono klientów. W momencie, gdy na rynku jest Nexus 7 z czterordzeniową Tegrą, ekranem 1280 x 800 pikseli, 32GB i 3G(ale bez HDMI i microSD) za 1399 złotych, o zainteresowanie użytkowników będzie bardzo trudno…
Sugerowana cena Huawei MediaPad 7 Lite w Polsce to 1269 złotych. Z kolei w sieci można go kupić od 930 złotych.
Aktualizacja o istotne elementy, których brak w powyższym tekście zauważył Al – dziękuję!
– kopiowanie 1GB danych z komputera na tablet trwa 2 minuty i 42 sekundy, z kolei z tabletu na komputer – 2 minuty i 10 sekund,
– siła sygnału WiFi metr od routera: -52 dB (dla porównania: Ainol Novo 10 Hero: -44 dB, Plug 10.1: -48 dB) , 10 metrów od routera: -70 dB (vs -66 dB, -72 dB); im większa liczba, tym lepszy zasięg.
– tabletu można używać jako hotspot, umożliwia tethering przez WiFi i Bluetooth,
– posiada USB 2.0,
– obsługuje standard UMTS: 900 i 2100 MHz – Aero2 powinno działać.