Jeśli uważaliście, że najnowsza odsłona systemu operacyjnego od Google, oznaczona numerkiem 4.2, nie jest innowacyjna i nie wprowadza głębokich zmian, to wygląda na to, że jesteście w błędzie. Najnowszy JellyBean może zmienić nasze dotychczasowe spojrzenie na rok kalendarzowy.
Najświeższa wersja Robocika przekonuje nas uparcie, że w ciągu roku przemija w mroki przeszłości tylko 11 miesięcy, od stycznia do listopada. Rok zaczynamy od „Nowego Roku” i święta Trzech Króli, zaś kończymy Świętem Zmarłych i Ostatkami. Kto wie, czy Google nie chce uchronić nas przed końcem świata. Tak – zgodnie z filozofią Google’a, grudzień nie istnieje. Nie?
Tak, to prawda – błąd w jednej z activities aplikacji Kalendarz, wywoływanej w aplikacji Osoby, w najnowszym Androidzie powoduje, że androidowy rok składa się tylko z 11 miesięcy. Dokładniej, chodzi o odwołanie do datepicker, który nie zawiera ostatniego miesiąca w roku. Grudnia w Androidzie 4.2 na razie nie zobaczymy, zatem trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać aż Gigant bug naprawi. Pytanie, jakie pierwsze się nasuwa na myśl, to jak w procesie testów nowej kompilacji AOSP taki błąd mógł pozostać niezauważonym? Na razie zgłoszony błąd w repozytorium został zauważony przez koncern, jednak nie wiemy co stanie się dalej.
Nim ktokolwiek wypowie się w tej kwestii, mamy dla Was dobrą radę – jeśli chcecie dostać prezenty od Mikołaja oraz połamać się opłatkiem Anno Domini 2012, powstrzymajcie się z aktualizacją. Kto wie, kiedy Google zechce przywrócić dawny porządek świata :)
źródło