Im bliżej premiery Windows 8 i pierwszych urządzeń pracujących pod kontrolą tego systemu, tym więcej informacji będzie do nas napływało dotyczących tego właśnie tematu. W dniu dzisiejszym polski oddział Acera zorganizował w stolicy konferencję prasową, na której podzielił się ciekawymi wiadomościami dotyczącymi nadchodzących tabletów firmy, mianowicie: Acer Iconia Tab W510 oraz Acer Iconia Tab W700. Oprócz tego, że poznaliśmy ich polskie, oficjalne ceny, mogłam chwilę zerknąć okiem na sprzęt Acera i wyrobić sobie wstępną opinię.
Acer Iconia W510 oferuje 10,1-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1366 x 768 pikseli, który można obrócić o 295 stopni, procesor Intel Atom Z2760, 2GB RAM, wyjście microHDMI, slot kart microSD, aparat 8 Mpix, kamerkę, GPS, Bluetooth 4.0, stację dokującą z klawiaturą, Windows 8. Wymiary: 167,5 x 258,5 x 8,8 mm, waga: 580 g (z klawiaturą: 1260 g).
Trudno nie odnieść wrażenia, że Acer Iconia Tab W510, przez zastosowane materiały, wygląda jak tania zabawka, a nie sprzęt z ciekawą specyfikacją. W dodatku jego tylna obudowa rysuje się – sprzęt znajdujący się na konferencji już miał widoczne ryski… Dobrze, że elektronika ma przede wszystkim dobrze działać, a dopiero w drugiej kolejności – wyglądać. Po kilkunastu minutach spędzonych z urządzeniem na temat jego działania nie mogę powiedzieć złego słowa. Do wyświetlacza modelu nie można się przyczepić – oferuje świetne kąty widzenia i reaguje na każde, nawet najlżejsze muśnięcie palcem.
Interesujący jest zastosowany system ograniczający kąt odchylenia ekranu – do pewnego momentu można nim swobodnie i lekko manewrować, później trzeba użyć siły. Ma to na celu umożliwienie korzystania z urządzenia przez dotyk, jednocześnie nie powodując przeciążenia i przechylenia wyświetlacza (klawiatura jest tylko 100 g cięższa od ekranu). Sam Windows 8 działa płynnie (a to, czy się komuś podoba, czy nie, to kwestia indywidualna), a tablet, po dłuższym czasie użytkowania, zaczyna się minimalnie nagrzewać. Odniosłam wrażenie, że zdjęcia robione aparatem o rozdzielczości 8 Mpix w niezbyt ciekawych warunkach są dość kiepskiej jakości, a przy samym robieniu fotek należy pamiętać o występującym opóźnieniu – po naciśnięciu spustu migawki (czyli, w tym przypadku, ekranu) należy odczekać chwilę, by zdjęcie faktycznie się zrobiło.
To takie pierwsze wrażenia na szybko. Mam nadzieję, że niebawem będę miała możliwość dłuższego obcowania z urządzeniem Acera, bo zapowiada się naprawdę ciekawie – mimo tego, że jego wzornictwo i jakość wykonania nie przypadło mi do gustu.
Ceny Acera Iconia Tab W510:
– 32GB SSD, stacja dokująca z klawiaturą: 2699 złotych,
– 64GB SSD, stacja dokująca z klawiaturą: 2999 złotych,
– W511 z 3G, 64GB, stacja dokująca z klawiaturą: 3399 złotych.
Acer Iconia Tab W700 z kolei (fotka prasowa poniżej) to urządzenie o bardziej zaawansowanych parametrach technicznych. Zostało wyposażone w ekran o przekątnej 11,6″ i rozdzielczości 1920 x 1080 pikseli, jeden z procesorów Intela – Core i3 lub Core i5, 4GB RAM, Bluetooth 4.0, USB 3.0, wyjście HDMI oraz Windows 8. Niestety, z tym modelem nie było mi dane się zapoznać, bowiem jedyny egzemplarz dostępny na konferencji… odmówił posłuszeństwa.
Ceny Acera Iconia Tab W700 (zainteresowani tematem mogą je porównać z cenami amerykańskimi – tutaj):
– Intel Core i3-3217U, 64GB SSD: 2999 złotych,
– Intel Core i3-3217U, 64GB SSD, stacja dokująca i klawiatura: 3299 złotych,
– Intel Core i5-3317U, 128GB SSD, stacja dokująca i klawiatura: 3999 złotych,
– cena Iconia Tab W701 (3G) nie została ujawniona.