W statystykach zebranych przez aplikację jednego z programistów pojawił się nowy iPad. Wyposażone w identyfikator „iPad3,6” urządzenie było bardzo nieśmiałe i niewiele o sobie powiedziało. Pewnym jest jednak, że jego mózgiem jest procesor o architekturze ARMv7S, czyli Apple A6 lub jego wariant. Ta dwurdzeniowa jednostka została zbudowana przez Samsunga na wyłączność Apple i znalazła zastosowanie w nowym smartfonie iPhone 5. Taktowany zegarem 1,02GHz i wspierany przez układ graficzny PowerVR SGX 543MP3, Apple A6 gwarantuje bardzo wysoką wydajność, płynność działania i grafikę w grach o niemalże konsolowej jakości.
Czym może być tajemniczy iPad 3,6? Są dwa, równie prawdopodobne scenariusze. Według pierwszego, zdradzony przez logi aplikacji tablet jest odświeżonym nowym iPadem, czyli iPadem trzeciej generacji wyposażonym w szybszy procesor i złącze Lightning. Tę wersję potwierdza serwis DisplaySearch, który, powołując się na źródła wśród dostawców części dla Apple, opublikował artykuł, w którym stwierdził, że pod koniec października ujrzy nie długo oczekiwany iPad mini, a 9,7-calowy iPad czwartej generacji. Skoro mowa o iPadzie mini, drugi scenariusz głosi, że to on kryje się pod nazwą iPad 3,6. Informacje o tym urządzeniu wyrastają jak grzyby po deszczu, co sugeruje rychłą premierę. Wygląd tabletu został zdradzony przez tak wiele pokrywających się plotek, że jest niemalże pewny.
Jeżeli iPad 3,6 to iPad mini, zniknęła ostatnia niewiadoma – specyfikacja. 7,85-calowy ekran Retina, dwurdzeniowy procesor Apple A6 i system iOS 6? Brzmi wystarczająco dobrze, by zagrozić Google Nexusowi 7. Pytanie tylko, ile Apple zażyczy sobie za swoje najnowsze dziecko?
via Tablet-News