Pamiętacie tablet Archos 101 XS? Na pewno tak. W końcu nie tak łatwo wyrzucić z pamięci pierwszą półhybrydę tego producenta, która może zaoferować więcej niż przeciętną specyfikację i nieco skrzypiący plastik. Archos oficjalnie zaprezentował dzisiaj to urządzenie, a największe zagraniczne portale branżowe opublikowały jego recenzje. Co ciekawe – raczej pozytywne. Czy miały ku temu powody?
Wszystko wskazuje na to, że tak. Archos 101 XS może pochwalić się nie tylko dużymi możliwościami (o których później), ale także atrakcyjnym wzornictwem (ogromny plus za śnieżnobiałą obudowę!) i dodatkowymi akcesoriami, do których zaliczają się:
- Coverboard – stacja dokująca z klawiaturą fizyczną (mającą stosunkowo małe przyciski) pełniąca rolę etui na 10,1-calowy ekran,
- Boombox – stacja dokująca z głośnikiem o mocy 32 wattów i możliwością ładowania tabletu,
- Cradle – stacja dokująca z wyjściem audio i portami USB,
- różnej maści etui, które mogą uzupełnić/zastąpić Coverboard.
O ile przeznaczenie i działanie pozostałych akcesoriów jest oczywiste, warto napisać kilka słów o Coverboard. Ta hybryda klawiatury i etui łączy się z tabletem za pomocą wbudowanych magnesów i wyposażona została w gniazdo dokujące, które usztywnia pozycję urządzenia podczas pisania. Coverboard oferuje standardowy zestaw przycisków QWERTY oraz dodatkowe przyciski służące do obsługi systemu operacyjnego Android.
Akcesoria najprawdopodobniej trafią na rynek wraz z 101 XS, ale ich ceny nie zostały ujawnione.
Specyfikacja tabletu Archos 101 XS gwarantuje poprawną, ale nie – jak wspomniano w jednej z recenzji – pozbawioną spowolnień pracę. Obejmuje ona 10,1-calowy ekran o rozdzielczości 1280 x 800 pikseli (niestety, nie jest to matryca IPS), dwurdzeniowy procesor TI OMAP-4470 1,5GHz wspomagany przez 1GB RAM, system operacyjny Android 4.0 Ice Cream Sandwich z perspektywą aktualizacji do 4.1 Jelly Bean w październiku, 16GB pamięci wewnętrznej, port USB 2.0, wyjście miniHDMI, czytnik kart microSD (do 64GB), kamerę internetową 1,3 Mpix ze wsparciem dla wideo o jakości HD 720p (brak tylnego aparatu!), Wi-Fi i akumulator pozwalający na pięć i pół godziny pracy. Tablety mierzy 7,87 mm grubości przy wadze 590 gramów.
Najciekawsze na koniec. Archos 101 XS został wyceniony na 400 dolarów, czyli niewiele ponad 1300 złotych (bez dodatkowych kosztów). Wydaje mi się, że to rozsądna cena, ale jeśli komuś nie odpowiada ona lub rozmiar tabletu, niech się wstrzyma – jak donosi serwis Engadget, Archos wkrótce zaprezentuje bardziej kompaktowe i tańsze wersje 101 XS.
via Engadget