W poszukiwaniu informacji na temat rysików zainteresowało mnie zagadnienie dotyczące „cudownego” rysika do Samsunga Galaxy Note oraz wcześniejsze zastosowanie podobnego w HTC Flyer. Wiele osób na forach i portalach pyta, czy można użyć tych rysików do obsługi innych urządzeń z ekranem pojemnościowym. Wydawać by się mogło, że i tu i tu ekran jest taki sam. Ponadto, w przypadku Note’a i Flyer’a, można z powodzeniem stosować standardowe rysiki o gumowej końcówce, imitującej palec. Jak zatem ma się sytuacja w drugą stronę? Można, czy nie można? Otóż, mam złe wieści. Nie można.
Nie od razu znalazłem powód, dla którego nie będzie nam dane nam będzie cieszyć się długopisową wręcz wygodą tworzenia notatek, na innych niż Galaxy Note i HTC Flyer tabletach. Jednak temat nie dawał mi spokoju, więc postanowiłem pogrzebać głębiej, poszukać odpowiedzi na pytanie: Dlaczego nie? Co takiego mają te konkretne urządzenia, czego nie ma nikt inny? Można się domyślać, że różnice muszą być albo sprzętowe albo software’owe. Okazuje się, że tak właśnie jest.
Podstawową różnicą między wymienionymi wcześniej dwoma urządzeniami i resztą tabletowej braci, jest zastosowanie dodatkowych czujników w ekranie. Oprócz tego, że pokryty jest siatką punktów czułych na zmianę napięcia, dołożono mu pod spód sensory w osi x i y (kto widział wykres funkcji, ten wie o czym mówię, kto nie widział, niech sobie „wygoogla” i w ogóle hańba mu), które oddziałują na zawarty w rysiku układ rezonansowy. Jest to technologia pełna skomplikowanych nazw takich jak cewka, kondensator czy częstotliwość rezonansowa, których nie ma sensu szerzej omawiać. Dla ludzi bez fachowej wiedzy będzie to techniczny bełkot. Dla tych z wiedzą fachową, szersze wyjaśnienia są po prostu zbędne. Ważne jest, że technologia elektromagnetyczna, z angielskiego: inductive technology, wymaga obecności obu urządzeń jednocześnie. I nic tego nie zmieni.
Zatem jeśli ktoś planuje zakup w celu testowym, może dać sobie spokój i nie marnować czasu oraz pieniędzy. Rysik z Galaxy Note ani z HTC Flyer nie zadziała bez odpowiedniego ekranu. Na szczęście ekran obu tabletów zadziała bez rysika, dzięki obecności technologi pojemnościowej, co się chwali i docenia. W końcu obie firmy mogły zbić fortunę na sprzedaży rysików, które jak to rysiki, lubią się gubić. Prawda, że miło z ich strony?