tablet ntt a72b

Tablet NTT A72B w rękach Tabletowo.pl

tablet ntt a72b

Może wyda Wam się to nudne, ale kolejny raz muszę zaznaczyć, że rynek tabletów internetowych rozwija się w niesamowicie szybkim tempie. Jeszcze jakiś czas temu szczytem marzeń było dostać tablet z pojemnościowym ekranem i najnowszą wersją Androida w cenie poniżej 500 złotych, obecnie jest to standard. Z każdym kolejnym miesiącem (chciałoby się powiedzieć „z biegiem dni…”) do sprzedaży wchodzą ciekawsze propozycje – tańsze, a jednocześnie ciekawsze od wcześniejszych. Tak też jest w przypadku NTT A72B, produktu, który nas całkowicie zaskoczył swoim debiutem. Co ważne, pozytywnie. Za 399 złotych otrzymujemy tablet oferujący 7-calowy ekran o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli, 8GB pamięci wewnętrznej, 1GB RAM i Androida 4.0. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że w tej cenie to obecnie najlepsza konfiguracja na rynku.

Od sobotniego wieczoru, kiedy to dowiedzieliśmy się, że tablet ten trafi do sprzedaży w sieci sklepów Media Markt, wywołała się spora dyskusja na jego temat, wskazująca na wielkie zainteresowanie modelem (ponad 150 komentarzy!). Skoro tak, w poniedziałek z samego rana podleciałam (a jakże, na miotle, jak przystało na świętokrzyską czarownicę ;)) do MM w wiadomym celu. Niestety, zostałam odesłana z kwitkiem, bowiem wtedy jeszcze żaden egzemplarz nie był dostępny. Dziś ponownie zawitałam do wspomnianego sklepu, nieco zrezygnowana, przekonana, że skoro będę tam popołudniu, to pewnie po trzech sztukach, które miały trafić na półkę (trzech!!) nie będzie ani śladu. Na szczęście został ostatni egzemplarz. Czekał na mnie. Po chwili rozmowy z sympatycznymi pracownikami MM (pozdrawiam, bo już wiem, że czytają Tabletowo.pl ;)) udałam się do kasy w celu zakupu modelu, a zaraz później do domu, by trochę ten tablet potestować i wyrobić sobie zdanie na jego temat.

tablet ntt a72b

Parametry techniczne NTT A72B:
– Android 4.0 Ice Cream Sandwich,
– ekran 7″ o rozdzielczości 1024 x 600 pikseli,
– procesor AML8726-M3 (cortex A9, 1.0 GHz) z Mali-400,
– 1GB DDR3 RAM,
– 8GB pamięci wewnętrznej,
– slot kart microSD,
– wyjście miniHDMI,
– port microUSB,
– kamerka 0,3 Mpix,
– akumulator o pojemności 3300 mAh.

Pierwsze wrażenie zrobił na mnie bardzo dobre. Po wzięciu tego tabletu do rąk, gdybym sama za niego nie zapłaciła, nie domyśliłabym się zapewne, że jest to tak tani sprzęt. Jakość wykonania NTT A72B stoi bowiem na bardzo wysokim poziomie. Tablet świetnie leży w dłoniach, elementy obudowy są doskonale spasowane, nic nie trzeszczy i nie grzechocze, a do tego całość elegancko się prezentuje. Czego chcieć więcej? Może tylko tyle, by był lżejszy. Nie znalazłam nigdzie informacji ile faktycznie waży, ale można odnieść wrażenie, że dość sporo jak na 7-calowy tablet.

Rozczarowuje nieco zawartość pudełka. W zestawie z tabletem otrzymujemy jedynie ładowarkę i dwustronną kartkę mającą służyć jako krótka instrukcja obsługi. Nie uświadczymy kabla USB  do transferu danych z komputera do tabletu i odwrotnie (!!), słuchawek czy innych akcesoriów.

Najważniejszy w przypadku NTT A72B jest wyświetlacz. Jako jeden z niewielu budżetowych tabletów oferuje rozdzielczość wynoszącą 1024 x 600 pikseli, która znacznie wpływa na komfort pracy z urządzeniem. Przeglądanie sieci to czysta przyjemność – wszelkie czcionki są ostre, nie ma potrzeby powiększania tekstu, by dostrzec, co w danej chwili wyświetlane jest na ekranie (oczywiście mowa o trybie poziomym). Ekran jest czuły, reaguje nawet na najlżejsze muśnięcia palcem. Multitouch również działa bez zarzutu. Przyczepić się można do kątów widzenia – w poziomie są dość dobre, w pionie już nie.

tablet ntt a72b

Ale pisząc o wyświetlaczu nie mogę wspomnieć o tym, co mnie boli: w moim egzemplarzu nie działają ikonki na pasku systemowym Androida, co jest ewidentnie winą ekranu. Mam na myśli nie tylko te w lewym dolny rogu ekranu, jak wstecz, home czy ostatnie aplikacje, ale także zegarek i wszelkie ikonki powiadamiające. W sieci spotkałam się z opiniami, że w większości przypadków nie ma z tym problemów, a jeśli już się pojawiają, to ikonki załapują po 2-3 dotknięciach. U mnie nie działają w ogóle – dobrze, że na obudowie tabletu umieszczony został przycisk wstecz, bo gdyby nie on, trudno by mi było cokolwiek na nim zrobić. Wiele wskazuje na to, że po prostu trafił do mnie trefny egzemplarz (nie ma to jak mieć szczęście…) i jutro będę się musiała pofatygować do MM w celu wymiany (a z dobrych źródeł wiem, że jutro ma być dostawa ;)).

tablet ntt a72b

Co do działania tabletu – przez pierwsze kilka godzin odniosłam wrażenie, że system czasem zamyśla się na chwilę przed otwarciem jakiejś aplikacji czy gry. Generalnie działa całkiem płynnie i raczej nie można mieć co do tego żadnych zastrzeżeń. Grając w takie gry, jak GTA 3 czy Riptide GP można zauważyć, że owszem, nieco się zacinają, aczkolwiek nie aż tak bardzo, jak na sprzęcie z 512MB RAM – sprawia to o wiele większą przyjemność z grania.

Z rzeczy ciekawych: na uwagę zasługuje brak możliwości instalowania aplikacji bezpośrednio z przeglądarki plików. Do tego przeznaczona została odrębna aplikacja – AppInstaller. Urządzenie posiada dwa malutkie głośniczki stereo, z których wydobywa się całkiem przyjaznej jakości dźwięk.

tablet ntt a72b

Po niespełna kilku godzinach zabawy NTT A72B muszę stwierdzić, że każdy, kto wyda na niego 399 złotych, nie będzie żałował. Po prostu w chwili obecnej na rynku nie jest dostępny tablet z lepszymi parametrami w tej cenie, a jakość wykonania stoi na najwyższym poziomie. Mam tylko nadzieję, że nie traficie na egzemplarze, które cierpią na jakiekolwiek dolegliwości uniemożliwiające korzystanie z nich – jak to się zdarzyło w moim przypadku. Jutro skoczę do MM, jak wszystko pójdzie zgodnie z planem – wymienię na działający model, by do pełnej recenzji mieć sprawny sprzęt, a później… a później będzie konkurs, w którym będziecie mogli wygrać NTT A72B. Oczywiście pod warunkiem, że dostawa faktycznie przybędzie do kieleckiego Media Markt… Update: Konkursu, przynajmniej na razie, nie będzie, mój wadliwy egzemplarz wrócił do MM, a dostawy nie było.

tablet ntt a72b

Jeśli macie jakieś pytania dotyczące tabletu NTT A72B – zapraszam do komentarzy poniżej.