W wywiadzie dla The New Economist, Henry Cohas, CEO francuskiego producenta Archos, uchylił rąbka tajemnicy na temat nowego projektu firmy, którym jest tablet do gier. A w każdym razie coś, co będzie go przypominało.
„Konsola w stylu tabletu”. Tymi słowami Cohas określił urządzenie, nad którym pracuje Archos. Niestety, odmówił podania szczegółów, w związku z czym pozostawił nas z głowami pełnymi myśli i spekulacji. Patrząc na historię firmy, nie ulega wątpliwości, że tajemniczy produkt będzie miał wiele cech tabletu internetowego. Możemy bezpiecznie założyć, że wyposażony będzie w ekran dotykowy (stawiamy na 8-9”), nowoczesny procesor (czyżby Nvidia Tegra 3?) oraz system operacyjny Android 4.0 Ice Cream Sandwich (obecnie najnowszy). Pozostała część specyfikacji jest owiana tajemnicą i na jej temat możemy tylko fantazjować. Zastanówmy się więc, co powinien posiadać tablet dla miłośników gier.
Doświadczeni gracze wiedzą, że ekran dotykowy nie jest najwygodniejszy, jeśli chodzi o rozrywkę. Nie dość, że palce zakrywają jego sporo część, to jeszcze jest podatny na zbieranie tłustych odcisków, brudzenie się i wilgoć. Z tego powodu tablet do gier musi wyposażony być w fizyczne przyciski i joysticki lub bezprzewodowy kontroler. Niezwykle ważna jest również platforma, na której będzie pracowało urządzenie. Jeśli będzie to Android, dostęp do setek dobrych gier nie stanowiłby problemu. Jednakże gracze skorzystaliby na dodatkowych, tworzonych specjalnie z myślą o tablecie do gier, tytułach. Takie rozwiązanie zastosowano w Sony Tablet P i S, lecz urządzenia te nie zyskały popularności, choć zachęcały klientów powszechnie rozpoznawalnym logo PlayStation na obudowach i obietnicą wysokiej jakości gier. Nie bez znaczenia jest czas pracy na baterii. Tablet to gier miałby zapewnić rozrywkę w wolnych chwilach i zabić nudę. Z tego powodu ważne jest, aby urządzenie było w stanie wytrzymać bez ładowarki przynajmniej przez kilka godzin, na czas lotu samolotem lub czekania w kolejce do lekarza.
Czy Archos tworzy tablet spełniający te wymagania? Jeżeli tak, ma szansę na wypełnienie niszy, o której istnieniu jeszcze nie mamy pojęcia. Jeżeli jednak mu się nie powiedzie, skończy z produktem nie trafiającym zarówno do rozrywkowej młodzieży, jak i poważnych biznesmenów.
Dajcie znać w komentarzach, jak Waszym zdaniem powinien wyglądać tablet do gier. Czy tego typu urządzenie w ogóle miałoby szansę zaistnieć na rynku?
via Tablet-News