Pamiętacie ekrany LCD działające w dwóch trybach? Jeśli nie, to na pewno zaraz sobie o nich przypomnicie, ponieważ Pixel Qi zagościł również na tegorocznych targach CES.
Co daje nam Pixel Qi? Sprawia, że to, co pojawia się na wyświetlaczu możemy oglądać w pełnym słońcu. W trybie pełnego koloru, obraz wygląda lepiej niż na typowym ekranie, za to po przełączeniu w tryb zwany „eReader” wykorzystuje aż 80 procent mniej energii. Został zastosowany w Notion Ink Adam, dzięki czemu znalazł wielu zwolenników. Firma odniosła sukces również na bardziej wymagającym rynku, specjalistycznym. Dla przykładu w wojskowych tabletach z GPS wykorzystywanych przez spadochroniarzy, którzy nie mogą sobie pozwolić na szukanie zacienionego miejsca.
Na targach CES 2012, na stoisku Pixel Qi pokazane zostały ekrany w tych samych rozmiarach i rozdzielczościach, jak w zeszłym roku:
• 7-calowy 1024 x 600 pikseli,
• 10-calowy 1024 x 600 pikseli,
• 10-calowy 1280 x 800 pikseli.
Mimo iż kąty widzenia zostały poprawione, nadal nie są one najlepsze. Kiedy popatrzymy na wyświetlacz pod zbyt ostrym kątem, obraz stanie się nieczytelny. To oczywiście nie jest problem jedynie Pixel Qi. Warto wspomnieć, że na drugim końcu są wyświetlacze IPS, które umożliwiają oglądanie treści z blisko 180 stopni bez utraty jasności.
Nadal światła dziennego nie ujrzał tablet ZTE, który został ogłoszony prawie rok temu, podobno ZTE nadal testuje 7-calowy wyświetlacz Piksel Qi.
Na chwilę obecną firma może się pochwalić stworzeniem procesu produkcji swoich wyświetlaczy za pomocą tych już istniejących. W przyszłości prawdopodobnie zobaczymy również mniejsze wyświetlacze, przeznaczone np. do smartfonów.
_______
Bierzemy udział w konkursie Blog Roku 2011 – zagłosuj! -> więcej info