tablet ainol novo 7

Recenzja tabletu Ainol Novo 7 Advanced

tablet ainol novo 7

Kupując tablet internetowy chcemy, aby był urządzeniem, na którym można polegać. Niejednokrotnie zdarza się, że mocna specyfikacja nie przekłada się na wydajność i odwrotnie – niekoniecznie imponująca konfiguracja komponentów, dzięki dobrej optymalizacji i zwykłemu dopracowaniu, tworzy urządzenie, którego używanie jest przyjemnością. Większość ludzi, oprócz specyfikacji urządzenia, bierze pod uwagę również jego cenę. Tendencja ta objawia się nie tylko w przypadku tabletów internetowych, ale też wszystkich innych towarów – dążymy do zakupu produktów, które oferują najlepszy stosunek ceny do jakości. Urządzenie, które miałem przyjemność testować, pomimo bardzo dobrej specyfikacji, kosztuje zaledwie 619 złotych. Czy oprócz atrakcyjnej ceny, oferuje gwarantuje jakość? Przeczytajcie recenzję tabletu Ainol 7 Advanced.

Przy okazji tej recenzji chciałbym zerwać z tradycyjną, nieco monotonną formą tej publikacji. Zamiast skupiać się na poszczególnych właściwościach tabletu, opiszę jego wady i zalety w sposób, który będzie bardziej przystępny dla Czytelników. Mimo to, recenzję Ainol 7 Advanced rozpocznę od opisania jego, jak już wspomniałem we wstępie, bardzo dobrej, wręcz imponującej jak na 7-calowe, chińskie urządzenie, specyfikacji.

Ainol 7 Advanced

  • 7-calowy ekran dotykowy multitouch o rozdzielczości 800 x 480 pikseli,
  • system operacyjny Google Android 2.3.4,
  • procesor Boxchip A10 1,2GHz z układem graficznym Maili-400,
  • 512MB pamięci operacyjnej RAM,
  • 8GB pamięci wewnętrznej flash,
  • aparat cyfrowy 2 Mpix, kamera internetowa 0,3 Mpix,
  • wyjście miniHDMI, port miniUSB (z funkcją USB-host), złącze audio 3,5 mm,
  • czytnik kart pamięci microSD do 32GB,
  • Wi-Fi b/g/n,
  • mikrofon, żyroskop,
  • akumulator o pojemności 4000 mAh.

CO MI SIĘ PODOBAŁO

Pierniczki, czyli rzecz o opakowaniu

Pudełko, podobnie jak jego zawartość, bez wątpienia należy do rzeczy, które mi się spodobały podczas testu Ainol 7 Advanced. Jego opakowanie utrzymane jest miłych dla oka barwach bieli i purpury. Pod umieszczonym na jego przedniej części wizerunkiem tabletu i piernikowym logo systemu Android widnieją najważniejsze funkcje urządzeniu. Trudno jest mi oprzeć się wrażeniu, że tak naprawdę producent sam nie wie, co stworzył: wersję systemu operacyjnego (Android 2.3.4) podpisano jako Froyo (2.2), zamiast Gingerbread. Choć dla przeciętnego klienta taki szczegół nie ma najmniejszego znaczenia, bardziej zorientowani zauważą to jawne niedopatrzenie.

Boki pudełka nie są przepełnione nadmiarem informacji: kryją logo producenta, nazwę tabletu oraz przypomnienie jego najważniejszych funkcji. Podobnie wygląda tył – tam, oprócz wielkiego wizerunku piernikowego Androida (skoro wszędzie widzimy Gingerbread, skąd się wziął Froyo?), widnieje tylko informacja o wariancie pojemnościowym, jaki mamy w rękach (4GB, 8GB, 16GB, 32GB) oraz oznaczenia producenta. Przyjemne dla oka pudełko kryje ciekawą zawartość. Wewnątrz, na swego rodzaju półeczce, umieszczony został tablet Novo 7 Advanced. Pod nim, w tekturowym pudełku, znaleźć można dołączone akcesoria, to jest dokumenty (w języku chińskim), ładowarkę sieciową z przejściówką na europejskie gniazda, standardowej jakości słuchawki, kabel USB, pilot (tradycja w tabletach firmy Ainol) oraz coś, czego obecność bardzo mi się spodobała, a mianowicie przewód USB-host. Dzięki temu dodatkowi możliwe jest podłączenie do tabletu pendrive’a lub dysku przenośnego z ulubionymi multimediami.

tablet ainol novo 7

Szybko i wściekle

Procesor Boxchip A10 1,2GHz w tablecie o 7-calowym ekranie wystarczy, aby zapewnić bardzo komfortową pracę. Pomimo wad systemu operacyjnego (o czym więcej dowiedzie się z dalszej części recenzji), urządzenie jest niezwykle szybkie, nie zawiesza się i oferuje szeroki wachlarz możliwości multimedialnych. Dzięki układowi graficznemu Maili-400, Ainol Novo 7 Advanced jest w stanie odtwarzać wideo w wysokiej rozdzielczości 2160p (3840 x 2160 pikseli). Dobrze przeczytaliście – nie 720p, nie 1080p, a 2160p. Choć jakość taka jeszcze nie znalazła powszechnego zastosowania, funkcja odtwarzania tego formatu bez wątpienia jest warta odnotowania. Ponieważ tablet radzi sobie z 2160p, odtwarzanie 1080p i 720p nie stanowi dla niego najmniejszego problemu. Choć rozdzielczość ekranu tabletu (800 x 480 pikseli) nie jest najlepsza, wideo w wysokiej rozdzielczości wygląda po prostu bajecznie. Ainol Novo 7 domyślnie kompatybilny jest z najpopularniejszymi formatami plików wideo (także z napisami i wieloma warstwami dźwięku), a jego możliwości multimedialne można rozszerzyć za pomocą aplikacji dostępnych w sklepie Android Market.

W czasie wolnym, oprócz filmami w wysokiej rozdzielczości, można cieszyć się muzyką i grami 3D. Wygląd odtwarzacza muzycznego nie zapiera dechu w piersiach (jak to miało miejsce w przypadku tabletu Sony S), ale wyposażono go w najważniejsze funkcje (z wyjątkiem korektora dźwięku). Słuchawki, które znaleźć można w pudełku tabletu Ainol 7 Advanced nie są najwyższej jakości, ale wystarczą, aby od czasu do czasu posłuchać muzyki lub porozmawiać za pośrednictwem komunikatora internetowego. Umieszczony z tyłu obudowy urządzenia pojedynczy głośnik należy do najlepszych, z jakimi miałem do czynienia: jest głośny i nawet przy maksymalnym poziomie dźwięku gra czysto.

Ainol Novo 7 Advanced, jak wcześniej wspomniałem, wyposażono w procesor o taktowaniu 1,2GHz oraz 512MB pamięci operacyjnej. Umożliwia to cieszenie się grami pokroju Angry Birds, lecz miłośnicy tytułów z najwyższej półki rozczarują się – ponieważ mózgiem tabletu nie jest układ Nvidia Tegra 2, gry rodzaju Riptide GP oraz Shadowgun nie są dla niego dostępne.

Miły w dotyku ekran

Na pochwałę zasługuje również ekran tabletu Ainol Novo 7 Advanced. Ma on przekątną 7” i rozdzielczość 800 x 480 pikseli, a wykonano go w technologii TFT. Oznacza to, że nie oferuje takiej jakości obrazu i kątów widzenia jak IPS, lecz jest wystarczający, by cieszyć się multimediami na przyzwoitym poziomie. Czułość panelu dotykowego nie pozostawia wiele do życzenia: wystarczy musnąć jego powierzchnię palcem, aby wywołać reakcję. Podobnie sytuacje wygląda w przypadku tak popularniej i niezwykle użytecznej funkcji multitouch, która na Ainol Novo 7 Advanced działa bez zarzutu.

Brak pragnienia, czyli kilka słów o baterii

4000 mAh to dużo dla tabletu o przekątnej 7”. Wystarczy, aby móc korzystać z urządzenia przez przynajmniej 7-8 godzin z włączonym modułem Wi-Fi, oglądać filmy w wysokiej rozdzielczości przez około 5 godzin i słuchać muzyki przez 12 godzin. Pozostawiony w trybie gotowości Ainol Novo 7 Advanced domagał się ładowarki po około 6 dniach, co uważam za niezgorszy wynik.

tablet ainol novo 7

CO MI SIĘ NIE PODOBAŁO

System operacyjny, system operacyjny, system operacyjny!

Wyposażając urządzenie w procesor 1,2GHz o dużej mocy i 512MB pamięci operacyjnej RAM można by się postarać o nowszą wersję systemu operacyjnego dedykowaną tabletom, prawda? Niestety, nie zrobił tego Ainol, w związku z czym model Novo 7 Advanced działa w oparciu o oprogramowanie Google Android 2.3.4 Gingerbread. Nie jest to zły system, lecz już od pierwszej chwili aż krzyczy: „Zrobiono mnie dla smartfonów, nie tabletów!”. Wyraża się to przez rozciągnięty i miejscami bardzo nieproporcjonalny interfejs użytkownika. Zbyt często widzi się jego rozpikselowane elementy oraz nadmiernie powiększone widgety pulpitu, które marnują cenne miejsce na ekranie. Problem ten nie jest przywarą tylko Ainol Novo 7 Advanced, a każdego 7-calowego tabletu z systemem Android 2.2+ bez nakładki producenta. Jestem pewien, że Ainol Novo 7 Advanced byłby dużo przyjemniejszym w obsłudze tabletem, gdyby działał pod kontrolą systemu Android 3.2 Honeycomb. Specjalnie skrojona dla 7-calowych urządzeń wersja tego oprogramowania nie tylko zapewniłaby lepsze wrażenie estetyczne, ale również znacznie rozszerzyłaby jego możliwości.

Podgłaszam trzy razy, czyli budowa

Ainol Novo 7 Advanced nie wyróżnia się niczym szczególnym w kategoriach estetycznych. Jego obudowa ma kolor czarno-grafitowy, co gwarantuje mu uniwersalną elegancję. Choć na pierwszy rzut oka wszystkie elementy tabletu są dobrze spasowane, wystarczy mocniej chwycić urządzenie, aby usłyszeć nieprzyjemne trzaski. Nie jest to jednak jednoznaczne ze słabą jakością wykonania, wręcz przeciwnie – ta wydaje się być dobra, zarówno przedni, jak i tylny panel wydaje się być stosunkowo wytrzymały.
Biorąc Ainol Novo 7 Advanced w dłoń, widać 7-calowy ekran dotykowy. W lewym górnym rogu umieszczono logo Novo 7, prawym dolnym ikony systemu Android i sieci Wi-Fi, natomiast po prawej stronie, tuż obok ekranu, kamerę internetową oraz rząd przycisków dotykowych: regulatory głośności, menu, dom oraz powrót. Nie są one nadmiernie czułe, dlatego trzeba nieco mocniej przycisnąć ikonę, aby wywołać reakcje.

Tył tabletu to aparat fotograficzny u góry oraz rząd oznaczeń producenta i pojedynczy głośnik u dołu. Oczko aparatu kryje matrycę o rozdzielczości 2 megapiksele, która pozwala na robienie przeciętnej jakości zdjęć oraz nagrywanie wideo o rozdzielczości 1600 x 1200 pikseli.

tablet ainol novo 7

tablet ainol novo 7

Prawy bok Ainol Novo 7 kryje wiele portów i wyjść, które ucieszą miłośników multimedialnego szaleństwa. Począwszy od góry (trzymając tablet zgodnie z kierunkiem wydrukowanych nań oznaczeń), znajdziemy na nim gniazdo ładowania producenta, maleńki przycisk o nieznanym przeznaczeniu (na płycie głównej opisany jako BOOT), czytnik kart pamięci microSD do 32GB, port miniUSB, mikrofon, wyjście miniHDMI oraz złącze audio jack 3,5 mm.

Absurd uwydatnia się dopiero, gdy spojrzymy na górę obudowy (dół, za wyjątkiem plomby gwarancyjnej, jest czysty). Po jej prawej stronie, zaledwie kilkanaście milimetrów od kamery internetowej i dotykowych regulatorów głośności, umieszczono włącznik oraz przyciski… głośności. Jakby dwóch par regulatorów głośności było mało, poziom dźwięku zmienić możemy także za pomocą przycisków wyświetlonych na górnej belce ekranowej, tuż obok przycisku wywołującego menu, którego duplikat znajduje się na prawej krawędzi przedniego panelu Ainola Novo 7 Advanced. Konstrukcja tych elementów tabletu jest komiczna i sprawia wrażenie, jakby producent zapomniał, że w jednym miejscu pewne przyciski już umieścił, więc dla pewności doda je jeszcze gdzie indziej.

tablet ainol novo 7

AINOL NOVO 7 ADVANCED A AINOL NOVO 8

Zdajemy sobie sprawę, że wiele osób ma trudnych orzech do zgryzienia zastanawiając się, czy powinni kupić większy, lepiej wyglądający i nieco droży tablet Ainol Novo 8, czy też tańszy, lecz wydajniejszy Ainol Novo 7 Advanced. Mając w rękach oba, mogę powiedzieć, że różnica pomiędzy tymi urządzeniami zawiera się nie tylko w cenie, wymiarach i specyfikacji, ale również stopniu dopracowania. Ainol Novo 7 jest mniejszy, a co za tym idzie bardziej kompaktowy, natomiast Ainol Novo 8 wyróżnia się pod względem wyglądu (biała obudowa przyciąga uwagę). Obudowa tego drugiego jest lepiej spasowana, a system operacyjny bardziej dostosowany do działania na tablecie (pomimo wersji 2.2, czyli niższej niż ta użyta w Novo 7 Advanced). Ainol Novo 7 Advanced jest natomiast szybszy, mobilniejszy i ma większe możliwości multimedialne.

Ostateczną decyzję o zakupie pozostawiam Wam, Czytelnikom. Przed kliknięciem „Do koszyka”, rozważcie wszystkie za i przeciw, a przede wszystkim weźcie pod lupę swoje potrzeby i priorytety. Którykolwiek tablet wybierzecie – nie wyrzucicie pieniędzy w błoto.

Dziękujemy sklepowi Świat MP4 za użyczenie tabletu Ainol Novo 7 Advanced do testów!