Targi Computex 2011 trwają w najlepsze, ale nie przeszkadza to wcale w pojawianiu się w sieci przecieków dotyczących urządzeń, których premiera spodziewana jest w najbliższej, aczkolwiek nieokreślonej przyszłości. I tak, dowiedzieliśmy się, że Motorola pracuje nad drugim tabletem w swoim portfolio – Xoom 2.
Motorola Xoom, pierwszy tablet amerykańskiego producenta, zapowiadał się niezwykle ciekawie. Przed CES 2011 firma dawkowała nam kolejne informacje na temat swojego urządzenia, przez co z zainteresowaniem oczekiwaliśmy jego premiery – tym bardziej, że był to pierwszy tablet pracujący w oparciu Androida Honeycomb. I faktycznie, Motorola Xoom jest ciekawym sprzętem, ale ma jedną, główną wadę – cenę. Dopóki jej nie znaliśmy, znaczna część potencjalnych klientów wyrażała zainteresowanie tym modelem. Rzeczywistość zweryfikowała wszystko w momencie, gdy dowiedzieliśmy się, że w Stanach jego cena wyniesie 799 dolarów (a w Polsce 2999 złotych).
Myślicie, że Motorola uczy się na własnych błędach? Ja mam wielką nadzieję, że tak.
Bowiem w sieci pojawiła się informacja na temat następcy Xoom – Motoroli Xoom 2 (swoją drogą, niezbyt oryginalna nazwa). Zdjęcie tabletu przeciekło na stronie internetowej samego producenta (pierwszy screen po prawej stronie). Z kolei na drugim screenie (poniżej) również widoczny jest tablet z nazwą „Xoom 2” – ale to urządzenie do złudzenia przypomina pierwszą generację Xoom – być może jest to błąd ze strony Motoroli.
Jakkolwiek Motorola Xoom 2 by nie wyglądała, nie mamy na temat jej parametrów technicznych żadnych informacji. Możemy jedynie spekulować, biorąc pod uwagę poprzednie doniesienia pojawiające się w sieci. I tak, według nich, tablet Motoroli może pracować w oparciu o czterordzeniową Tegrę 3 (Kal-El), który ma się pojawić na rynku we wrześniu.
Nie wiadomo także jaką przekątną ekranu będzie miała Motorola Xoom 2. Może to być kolejne urządzenie 10-calowe, ale z drugiej strony producent może chcieć trafić także do klientów, którzy wolą mniejsze modele z ekranami 7″.
Jak będzie naprawdę – przekonamy się w nadchodzących miesiącach. Oczywiście najnowsze urządzenia zostały już usunięte ze strony Motoroli, a źródła newsa – pocketnow – poproszone o usunięcie screenów ze swojego postu.