Jak donosi serwis Slashgear, premiera i prezentacja iPada 2 wywołała jednak głębsze poruszenie wśród producentów tabletów. O wypowiedziach Samsunga już czytaliście dzięki Jarkowi. Teraz czas na plotki o reakcjach po premierze nowego tabletu Apple’a z innych firm. Wydaje się, że przynajmniej kilkoro producentów z góry uznało wyższość iPada 2 nad swoimi (jeszcze nie wprowadzonymi do sprzedaży) produktami, przynajmniej jeśli chodzi o tzw. sektor konsumencki. Część konsumencka rynku to ni mniej ni więcej tylko kieszeń Pana Kowalskiego/Smith’a/Muller’a czyli szarego zjadacza chleba. Skoro nie da się (lub będzie to bardzo trudne) konkurować z Apple na tym polu to co dalej? Producenci tacy jak HP, Asustek, Acer i MSI rozważają promocję i skierowanie swoich produktów w stronę klientów instytucjonalnych/korporacyjnych.
Plotka niesie, że HP rozważa odebranie projektu działowi urządzeń przenośnych i przekazanie go (czyli w zasadzie Touchpada 2) specjalistom zajmującym się dotąd tworzeniem laptopów (między innymi dla biznesu). Wg pomysłu właśnie takie, bardziej „biznesowe” podejście do projektu następcy Touchpad’a powinno mu zapewnić sukces rynkowy (a przynajmniej taką nadzieję ma część osób decyzyjnych w HP).
Acer rozważa pomysł udoskonaleń i wprowadzenie na rynek nowej generacji laptopów z ekranem dotykowym. Zapewne lżejszych, cieńszych o wzbogaconym UI i nowych funkcjach jeśli chodzi o wprowadzanie tekstu.
Wedle informacji także inni producenci (nie wymienieni z nazwy) rozważają możliwości uniknięcia bezpośredniego konkurowania z iPadem 2. W kilku przypadkach będzie to oznaczać, że już zapowiedziane produkty do sklepów nigdy nie trafią. Na odpowiedź które musimy poczekać, bo nikt nie lubi przyznawać się do porażki. Z kolei inne firmy planują opóźnienie wprowadzenia swoich propozycji do sprzedaży. Celem takiego działania jest wprowadzenie udoskonaleń , dopracowanie wymagających tego elementów czy choćby próba zbicia ceny gotowego produktu. Przeczekanie okresu, w którym świat będzie i tak zainteresowany tylko jednym tabletem także nie jest złym pomysłem.
Biorąc powyższe pod uwagę wydaje się, że Motorola spiesząc się tak bardzo z wypuszczeniem swojego Xoom’a (oraz wypuszczając go w bardzo zachęcającej do zakupu cenie) strzeliła sobie w stopę. Nawet na forum XDA (którego raczej wspomniany wyżej Kowalski nie odwiedza) opinie na temat Xooma są podzielone mniej więcej 50/50 (za i przeciw). Jeśli taki tablet nie podbija serc „geeków” to jak ma konkurować (wśród „normalnych” klientów) z tak dopracowanym produktem jak iPad? Cóż… czekajmy i zobaczymy co pokażą kolejni pretendenci do drugiego miejsca w tabletowym konkursie piękności (tak, jestem realistą w 2011 numerem jeden nadal będzie iPad).