Jeśli uważnie śledzicie Tabletowo, na pewno wczorajszego wieczoru czytaliście wpis Tomka na temat Xoom killera. Mowa oczywiście o 10-calowym tablecie Samsunga, który – według nieoficjalnych informacji – ma zadebiutować na MWC 2011 w Barcelonie. Czyli prawdopodobnie jutro, bo właśnie wtedy odbędzie się konferencja producenta – jeśli mi się uda dotrzeć… to na niej będę i zdam relację (jedyne, co może mi w tym przeszkodzić, to kwestie logistyczne, ale bądźmy dobrej myśli).
Ale do rzeczy. Zagraniczne media spekulują, że kolejny tablet Samsunga ma być wyposażony – oprócz 10,1-calowego wyświetlacza – w dwurdzeniowy procesor o taktowaniu 1GHz oraz aparat o rozdzielczości 8 Mpix z nagrywaniem wideo w jakości Full HD. Wcześniej mówiono także, że ma pracować w oparciu o Androida Honeycomb.
Brzmi nieźle, wręcz obiecująco. Ale czy faktycznie producent upcha tyle ciekawych parametrów technicznych w jednym urządzeniu – tego nie wiadomo. Przekonamy się o tym już jutro wieczorem. Czytajcie Tabletowo – na pewno damy znać czy powyższe plotki się potwierdziły, czy wręcz przeciwnie.
Osobiście bardzo bym chciała (pewnie jak wielu z Was), by Samsung czymś nas pozytywnie zaskoczył. Ale teraz pozostaje jedynie cierpliwie czekać do jutra… Czas zweryfikuje czy były to jedynie złudne nadzieje.
Aktualizacja (12.02, godz. 21:50):
W sieci pojawił się pierwszy render przedstawiający opisany powyżej model. Jak Wam się podoba? Dowiedzieliśmy się także, że rozdzielczość ekranu ma wynosić 1280 x 800 pikseli i mają być dostępne trzy wersje pojemnościowe tabletu: 16GB, 32GB oraz 64GB.