Wygląda na to, że popularność iPada nie ma granic. Tablet Apple sprzedaje się w milionach egzemplarzy i wciąż znajduje nowych nabywców. Firmy analityczne prześcigają się w przygotowywaniu prognoz, lecz każda kolejna wydaje się nie oddawać sukcesu tego urządzenia. Charlie Wolf, pracownik Needham & Company, szacuje, że w drugim kwartale 2012 roku do rąk klientów trafiło 20 milionów iPadów.
Drugi kwartał dobiegł końca, z dumną wkroczyliśmy w trzeci i jesteśmy w połowie drogi do 2013 roku. Mimo to, wciąż nie znamy dokładnej liczby sprzedanych tabletów Apple i innych producentów. Możemy polegać wyłącznie na prognozach, szacunkach i spekulacjach opracowywanych przez niezależne firmy. Z jednej z poprzednich analiz wynikało, że w drugim kwartale 2012 roku klienci przywiozą do domów 12-13,5 miliona iPadów. Tymczasem, jeśli obliczenia Wolfa są prawdziwe i miarodajne, ostateczny wynik będzie o 6,5 miliona lepszy. Dla porównania, w okresie świątecznym w 2011 roku sprzedano 15 milionów „dachówek” z logo nadgryzionego jabłuszka.
Popularność iPada ma tendencję wzrostową i zdaje się, że ta 9,7-calowa „dachówka” nigdy nie przestanie piąć się w górę statystyk. Według Charliego Wolfa, już wkrótce iPad stanie się popularniejszy od iPhone’a (35 milionów sprzedanych egzemplarzy), który zaraz po swoim debiucie został entuzjastycznie przyjęty nie tylko przez klientów indywidualnych, ale także biznesowych. Przełomem będzie dzień 20 lipca, kiedy tablet Apple po raz pierwszy (legalnie) zadebiutuje w Chinach. W chwili obecnej Chińska Republika Ludowa liczy 1 347 000 000 mieszkańców. Jeżeli chociaż 5% skusi się na iPada, Apple odniesie gigantyczny sukces i daleko w tyle pozostawi konkurencję.
via Tablet-News