Wydawać by się mogło, że Samsung Galaxy Tab – jeden z pierwszych tabletów mogących stanąć w szranki z Apple iPadem (choć to zależy od naszego podejścia do 7-calowych ekranów), to ciekawe urządzenie, co do którego nie można mieć zbyt wielu zastrzeżeń. Z najnowszych informacji podanych przez ITG Investment Research wynika jednak, że znaczna część klientów okazuje niezadowolenie.
Choć mowa tu wyłącznie o rynku amerykańskim, gdzie aż 15% kupionych tabletów Samsunga wraca do sprzedawców, to można domniemywać, że sytuacja jest podobna także w innych krajach świata. Trzeba jednak zauważyć, że ilość niezadowolonych klientów z każdym miesiącem wzrasta. W grudniu wynosiła ona 13% (w porównaniu do 2% zwracanych iPadów…).
Dlaczego użytkownicy Galaxy Tab są niezadowoleni? Oficjalna wersja jest taka, że po prostu twierdzą, iż na Androidzie Froyo nie da się pracować, gdyż nie został stworzony na tego typu urządzenia (ale do tego przyznał się przecież sam gigant Google). Nieoficjalnie można się jednak domyślać, że znaczna część klientów kupiła tablet Samsunga by zobaczyć „z czym się to je” i czy warto inwestować w inny sprzęt niż iPad.
Cóż, Android Froyo na tabletach faktycznie nie spisuje się zbyt dobrze, przez co Google stworzyło Honeycomb wyłącznie z myślą o tego typu sprzęcie. Pytanie tylko czy Galaxy Tab otrzyma aktualizację systemu… Coś mi się w to wierzyć nie chce, ale kto wie…