Huawei chce podwoić możliwości fotograficzne swojego flagowego smartfona – przynajmniej niektóre. P30 Pro miał aparat z 5-krotnym zoomem optycznym, zaś P40 Pro zapowiada się na telefon z aż 10-krotnym zoomem.
Choć nie jest to informacja w 100% potwierdzona, to daje spore nadzieje na naprawdę porządny aparat w nadchodzącym Huawei P40 Pro. Zgodnie z raportem Ming-Chi Kuo z TF International Security, w smartfonie tym zostanie zainstalowany zestaw obiektywów, z których jeden będzie dysponował matrycą 8 Mpix, przysłoną f/4.0 i 10-krotnym zoomem optycznym.
To najlepszy zoom w smartfonach ever
Tak duże przybliżenie obrazu nie było dotąd dostępne w aparatach smartfonów. Samsung przygotowuje dla Galaxy S11 aparat z 5-krotnym zoomem. Oppo Reno 10x Zoom, mimo swojej nazwy, oferował tylko pięciokrotne optyczne przybliżenie obrazu, gdyż dziesięciokrotny zoom był hybrydowy. Huawei P30 Pro przybliżał kadry 5-krotnie. Szykuje się więc naprawdę duża rzecz.
Jak Huawei zamierza uzyskać taki wynik? Dzięki rozwinięciu wykorzystanego już w P30 Pro systemu peryskopowego. Ułożenie szeregu soczewek równolegle do krótszego boku smartfona daje optyce miejsce, którego próżno było szukać, gdy musiała być ona wciśnięta na grubość obudowy.
Z powodu upowszechniania się takiej budowy aparatów mobilnych, zapotrzebowanie na soczewki peryskopowe będzie rosnąć. W 2019 roku sprzedano ich ponad 9 milionów, a w 2020 roku liczba ta ma wzrosnąć do 37 milionów. Huawei będzie zapewne jednym z głównych klientów dla tego typu podzespołów.
Choć Huawei P40 Pro ma duże szanse trafić na pierwsze miejsce zestawień fotograficznych smartfonów, to raczej nie będzie nam dane skorzystać z jego możliwości na co dzień. Jeśli relacje Huawei z Departamentem Handlu Stanów Zjednoczonych się nie zmienią, nadchodzący flagowiec firmy nie będzie wyposażony w zestaw usług Google, co mocno wpłynie na odbiór smartfona w Europie.
Wystarczy spojrzeć na marną sprzedaż Mate’a 30 Pro, który dostępny był w ograniczonej liczbie w oficjalnym sklepie Huawei w Polsce. Nikt nie zabijał się o to, żeby go kupić – właśnie przez brak wsparcia Google i kluczowych aplikacji, umożliwiających korzystanie z bankowości mobilnej czy płacenia za pomocą NFC.
No, chyba że do czasu premiery Huawei P40 Pro coś się w tej materii odmieni. Byłoby fajnie.
Tak ma wyglądać Huawei P40 Pro. Czegoś takiego rzeczywiście nie widzieliśmy!
źródło: Huawei Central przez Android Authority