Ciekawy pomysł Apple. Przyszły iPhone może mieć wymienialny tylny panel

Ostatnie iPhone’y, mimo iż to świetne urządzenia, nie wprowadziły prawdziwie innowacyjnych i interesujących rozwiązań, które pozwoliłyby Apple wyróżnić się na tle innych smartfonów. Nie oznacza to jednak, że w Cupertino nie mają już ciekawych pomysłów na dalszy rozwój iPhone’ów.

Interesujący pomysł Apple

Jak już napisałem na początku, iPhone 15 czy iPhone 15 Pro, to bardzo dobre smartfony, ale trzeba przyznać, że pod względem wprowadzania nowych rozwiązań są dość nudne. Owszem dostaliśmy chociażby USB-C, ale to raczej dzięki Unii Europejskiej, a nie własnej inicjatywie Apple. Niewykluczone jednak, że przyszłe modele będą znacznie bardziej interesujące, co sugeruje jeden z odkrytych patentów.

Firma Tima Cooka nie zdradza swoich pomysłów nawet tydzień przed premierą nowych smartfonów. Tym bardziej nie dowiemy się nic na temat iPhone’ów, które mogą zadebiutować za kilka lat. Z pomocą przychodzą jednak patenty, których Apple składa całkiem sporo. Oczywiście należy wziąć pod uwagę, że to tylko patenty, które mogą, ale nie muszą zostać zrealizowane.

Podejrzewam, że w przypadku jednego z najnowszych patentów wiele osób chciałoby zobaczyć jego debiut w rzeczywistości. Otóż firma z Cupertino złożyła dokumenty, w których przedstawiony jest iPhone z wymienialnym tylnym panelem. Wypada zauważyć, że pomysł nie jest zupełnie nowy, bowiem już wcześniej pojawiały się modułowe smartfony, których funkcjonalność mogliśmy zwiększyć za pomocą wymienialnych części.

iPhone wymienialny tylny panel
(źródło: Patently Apple)

Lepsze głośniki lub dodatkowe czujniki? Wystarczy założyć inny panel do iPhone’a

Możliwości oferowanych przez wymienialne panele jest mnóstwo. Apple wśród przykładów podaje m.in. zamontowanie panelu z dodatkowymi, lepszymi głośnikami, panelu z dodatkowym akumulatorem lub panelu z zestawem czujników, które pozwolą zebrać więcej informacji na temat zdrowia użytkownika. Firma wspomina, że specjalny panel mógłby badać poziom cukru we krwi lub na nawet wykonywać ogólne badanie krwi.

Jeśli Apple dopuściłoby zewnętrzne firmy, zapewniając im dość liberalną politykę w kwestii wykorzystania wymienialnego tylnego panelu, to prawdopodobnie dostalibyśmy wysyp wielu niezwykłych i nietuzinkowych akcesoriów. Najpewniej o zainteresowanie wśród zewnętrznych firm nie musielibyśmy się martwić – zazwyczaj iPhone’y sprzedają się bardzo dobrze i mają wielkie grono fanów na całym świecie.

Panel mógłby być montowany z wykorzystaniem nowo opracowanego mechanizmu lub za pomocą ulepszonej wersji magnesów używanych w MagSafe. Warto jeszcze zauważyć, że takie rozwiązanie zapewniłoby łatwiejszy dostęp do akumulatora. iPhone z możliwością wymiany akumulatora w domu, bez specjalnych narzędzi – dla mnie brzmi to świetnie. Ciekawe tylko, czy przy takim podejściu do tylnego panelu udałoby się zachować obecną szczelność i odporność na kontakt z wodą.