Apple mówi, że wcale nie zmusza klientów, żeby kupili nowego iPhone’a

To zabawne, że z jednej strony producenci chwalą się, jak to oni nie dbają o środowisko, a jednocześnie starają się sprzedać jak najwięcej sprzętu, bo muszą zadowolić akcjonariuszy – a to bynajmniej takie ekologiczne wcale nie jest. Apple utrzymuje, że swoją polityką nie zmusza klientów do kupienia nowych smartfonów, ale i tak wiadomo, że firmie na tym zależy.

Apple mówi, że nie zrobiło tego, żeby zmusić klientów do kupienia nowych iPhone’ów

Cały czas słychać echa konferencji WWDC 2024, której najważniejszy element miał miejsce 10 czerwca. To właśnie tego dnia firma z Cupertino oficjalnie zaprezentowała m.in. Apple Intelligence, czyli szereg nowych funkcji, wykorzystujących sztuczną inteligencję, z których duża część będzie dostępna dopiero w 2025 roku.

Oczywiście Amerykanie nie powiedzieli wówczas wszystkiego na temat Apple Intelligence. Szczególną uwagę przykuł fakt, że będzie ona dostępna wyłącznie na urządzeniach z procesorami A17 Pro, M1, M2, M3 i M4. W przypadku smartfonów oznacza to, że skorzystają z niej tylko posiadacze modeli 15 Pro i 15 Pro Max oraz nowszych

O ile zostaną wyposażone co najmniej w układ A17 Pro i 8 GB RAM, bo okazało się, że producent wymaga minimum 8 GB RAM – a tyle nie mają nawet zaprezentowane razem z wersjami Pro modele 15 i 15 Plus. Sama firma z Kalifornii nie powiedziała jednak o wymogu względem ilości pamięci operacyjnej – zrobił to analityk Ming-Chi Kuo.

Podczas The Talk Show, poświęconego WWDC 2024, prowadzący John Gruber zapytał przedstawicieli giganta z Cupertino o Apple Intelligence. John Giannandrea (szef odpowiedzialny za AI i uczenie maszynowe) stwierdził, że duże modele językowe wymagają do działania dużej mocy obliczeniowej oraz odpowiedniej przepustowości.

Według niego teoretycznie byłoby możliwe technicznie uruchomienie Apple Intelligence na starszych urządzeniach, ale działałoby to zbyt wolno, aby było użyteczne. Stanowczo zaprzeczył on też sugestii Grubera, że to celowe działanie, które ma napędzić sprzedaż nowych iPhone’ów.

Aby to potwierdzić, John Giannandrea zauważył, że Apple Intelligence będzie dostępna również na znacznie starszych iPadach i komputerach Mac z procesorami z serii M. Gdyby firma chciałaby zmusić klientów do wymiany sprzętu, nie zdecydowałaby się na taki krok.

Swoje trzy grosze dodał również Craig Federighi, odpowiedzialny za oprogramowanie. Powiedział, że modele 15 Pro i 15 Pro Max mają chip A17 Pro z 16-rdzeniowym Neural Engine, który jest dwa razy szybszy niż ten w układzie A16 Bionic w smartfonach 15 i 15 Plus – jego wydajność sięga 35 TOPS. Ponadto Federighi nieoczywiście dał do zrozumienia, że wymagana jest odpowiednia ilość pamięci operacyjnej (RAM).

Mnie Apple nie przekonało

Wszystko to brzmi logicznie. Przedstawiciele firmy w końcu oficjalnie przyznali, że procesor nie jest jedynym ograniczeniem dla Apple Intelligence. Jednocześnie wciąż nie przekonuje mnie deklaracja, że w przypadku smartfonów nie postąpiono tak celowo.

Po pierwsze, iPhone’y zapewniają firmie z Cupertino największe przychody i zależy jej, żeby sprzedawać ich jak najwięcej, szczególnie że dzięki temu rosną przychody ze sprzedaży usług. Po drugie, wciąż czekamy na „supercykl” wymiany, czyli moment, w którym duża część posiadaczy starszych modeli zdecyduje się na wymianę.

Apple Intelligence, podobnie jak Galaxy AI, może być czynnikiem, który rzeczywiście pobudzi sprzedaż, ponieważ rozwiązanie to faktycznie będzie użyteczne na co dzień. A już szczególnie gdy zacznie być dostępne nie tylko w języku angielskim (na polski jednak nie liczymy). Skoro z AI będzie można korzystać tylko na 15 Pro i 15 Pro Max oraz nowszych modelach, wiele osób może zdecydować się przez to na kupienie smartfona, który zapewni taką funkcjonalność.

A na to, że Amerykanie udostępnią Apple Intelligence właścicielom smartfonów, które nie spełniają obecnie wymagań technicznych, raczej nie ma co liczyć. Gdyby nie byli tak skąpi w kwestii RAM i zamontowali go więcej w modelach 15 i 15 Plus oraz 14 Pro i 14 Pro Max, może udałoby im się dostarczyć choć część funkcji AI do ww. urządzeń.