Koreańczycy przyzwyczaili nas do tego, że pokazują dużo nowości. I choć wiele z tych rzeczy wydaje się mało potrzebna, to bez wątpienia stylus dla Note’a jest jednym z kluczowych akcesoriów. Tak naprawdę czym byłby elektroniczny „notatnika”, gdyby nie obecność rysika S-Pen. Samsung postanowił jednak oferować użytkownikom alternatywę, zatrudniając do współpracy firmę MontBlanc. I tak powstały dwa świetnie wykonane stylusy.
Każdy użytkownik Note’a wie, że stylus oferowany natywnie i schowany w obudowę nie prezentuje zbyt atrakcyjnego wyglądu. Wymusza to oczywiście ograniczona przestrzeń, co przekłada się na małe gabaryty całkowite urządzenia. Traci na tym szeroko pojęty wygląd (design). Aż do wczoraj. Wraz z premierą dwóch koreańskich gwiazd – Samsunga Galaxy Note 4 i Samsunga Galaxy Note Edge, zadebiutowały dwa Peny – PIX i e-StarWalker, które bardziej upodabniają się do ekskluzywnych długopisów niż zwykłych rysików.
Koreańska korporacja wyszła na przeciw potrzebom, oferując możliwość wyboru. Gdy wygląd standardowego stylusa jest dla nas nieakceptowalny, możemy sięgnąć po jedno z rozwiązań MontBlanc. A jeśli już o tej marce mowa, to wczoraj podczas Samsung Unpacked 2, swoje krótkie wystąpienie miał przedstawiciel firmy zajmującej się produkcją luksusowych piór i zegarków. Opowiadał on o tradycji, wzornictwie i zachwalał markę, przechodząc do tematu zaprezentowanego produktu. Oba długopisy/pióra są koloru czarnego o ergonomicznej, dobrze leżącej w dłoni fakturze. Ceny jednak, jak przystało na towar ekskluzywny, są wysokie. Za PIX-a zapłacić trzeba 350$, natomiast e-StarWalker jest w cenie 525$. MontBlanc oferuje dodatkowo stylowe skórzane etui w cenie 225$.
Świat elektroniki ewoluuje tak szybko, że dziś mamy nawet alternatywę w tak trywialnych przypadkach, jak stylus. O ile sama idea jest świetna, o tyle produkt jest tak drogi, że będzie przystępny tylko dla zamożnych klientów. Dla reszty pozostanie jedynie ciekawostką.